09/10/2025
Praca psychoterapeuty (i superwizora) to nieustanny proces nauki, by widzieć szerzej, czuć głębiej, rozumieć lepiej.
Z dostrojenia do klienta, ze słuchania siebie oraz z rozumienia relacji wyrastają interwencje terapeutyczne, które mają moc leczenia.
Tego między innymi uczyła się nasza terapeutka i superwizorka Ewa Borodo-Jaskólska na specjalistycznym warsztacie "Rezonans terapeuty", prowadzonym przez Florence Belasco i Vincenta Béję, organizowanym przez Ośrodek Psychoterapii Trzeci Biegun.
Dziękujemy!
REZONANS TERAPEUTY – Warsztat specjalistyczny
Za nami niezwykłe trzy dni pracy z Florence Belasco
i Vincentem Béją – spotkanie z unikalnym podejściem Gestalt, w którym teoria pola staje się czymś żywym, ucieleśnionym i relacyjnym.
Doświadczyliśmy, jak wiele dzieje się w polu między nami – w napięciach, emocjach, mikrogestach, w tym, co niewypowiedziane, a jednak głęboko odczuwalne. Uczyliśmy się czytać subtelne sygnały z ciała, z emocjonalnych rezonansów i z atmosfery relacji, aby móc z nich korzystać w pracy terapeutycznej – nie jako techniki, lecz jako autentycznego kompasu kontaktu.
Z Florence i Vincentem łączyliśmy – wcale nieoczywiście – teorię pola z jej praktycznym zastosowaniem. Jak ująć w słowa coś, co wymyka się opisom? To, co się wydarzało, było zarazem intymne i wspólne, indywidualne i uniwersalne. Każdy z nas wnosił coś własnego, a pole relacyjne oplatało to w nową jakość.
Rozmawialiśmy o tym, jak wprowadzać interwencje z informacji „zasysanych z pola”, jak przekształcać je w twórcze działania, które niosą naszym klientom jakości, jakich dotąd brakowało – bliskość, obecność, zrozumienie. O tym, jak tworzyć korektywne doświadczenia na głębokim, relacyjnym poziomie.
To, co otrzymaliśmy, to nie tylko ogrom przetworzonej teorii od doświadczonych terapeutów Gestalt, ale też bogactwo własnych doświadczeń – cielesnych, emocjonalnych, relacyjnych.
Doświadczeń, które zostaną z nami i będą wspierać nas nie tylko w pracy klinicznej, lecz także w codziennym życiu.
Bo może właśnie o to w tym wszystkim chodzi – by spotkać się, mimo naszych lęków i obaw. By wciąż na nowo odnajdywać nadzieję w polu, w drugim człowieku, w relacji.
Wychodzimy z tego warsztatu zasileni, poruszeni, głęboko wdzięczni. Z apetytem na więcej – spotkań, badań, pytań, odkryć.
Z rezonansem, który wciąż trwa.
Mamy nadzieję gościć ponownie Florence I Vincenta i Was Dordzy Uczestnicy ❤️ Jak byśmy się gdzieś już spotkali i jedynie odnowili jakość bezpiecznego współbrzmienia. Do zobaczenia ❤️
Agnieszka i Marta