11/09/2025
Wczorajszy Dzień zainspirował mnie, żeby przez najbliższy czas popisać dla Was trochę o zdrowiu i czym ono TAK NAPRAWDĘ jest. I dlaczego jest ważne. Trochę z innej perspektywy 🙂 piszę o tym, bo uważam, że tak rzadko świat pełen brokatu i puchu zaprasza do tego, żeby zwracać uwagę na rzeczy „proste” a które tak naprawdę nas zasilają, a nie kolejne bluzka ze sklepu. I choć to rownjez temat, zakładam się, zupełnie nieviralowy 🦦
💌 Kiedy mówimy o zdrowiu, wciąż często myślimy o nim jak o czymś oczywistym i prostym, tzn że zdrowie to brak choroby. Skoro nie mamy gorączki, nic nas nie boli, wyniki badań są „w normie”, więc w domyśle myślimy, hurra, jesteśmy zdrowi. Tylko że takie rozumienie jest niepełne. W 1946 roku Światowa Organizacja Zdrowia zaproponowała coś, co nawet dzisiaj jest rewolucją: zdrowie to nie tylko brak choroby czy niepełnosprawności, ale „stan pełnego fizycznego, psychicznego i społecznego dobrostanu”.
I to jest piękne zdanie i jednocześnie takie, że nie wiadomo co znaczy, a na pewno łatwo można je wrzucić w slogan.
🧚 Czym jest właściwie „dobrostan”?
🍀 Dobrostan nie jest punktem docelowym, który raz na zawsze osiągamy, a potem możemy odhaczyć jak zdobyty certyfikat.
To raczej dynamiczny proces, próba zachowania równowagi w różnych okolicznościach zycia. I ta równowaga i proba jej zachowania wciąż się zmienia, bo zmienia się nasze życie.
Np. Martin Seligman pisał, że dobrostan składa się z kilku filarów: pozytywnych emocji, zaangażowania, poczucia sensu, dobrych relacji i poczucia osiągnięć.
Inni badacze podkreślają znaczenie odporności psychicznej, elastyczności czy zdolności do radzenia sobie ze stresem.
A jeszcze inni zwracają uwagę na ciało i na to czy dbamy o odpocznek i sen i aktywność fizyczna.
I jest to prawda, ale dobrostan to nie tylko radzenie sobie ze smutkiem. To także zdolność doświadczania takich stanów i uczuć jak radośc, spokoj, wdzięczność, przyjemność. I to tez obecność w naszym życiu chwil, które nas zasilają i odzywiają, a nie tylko brak tych, które nas obciążają.
Dobrostan to także pielęgnowanie relacji, które nas wspierają oraz dbanie o zdrowie seksualne, bo ono jest integralną częścią naszego zdrowia i to np. możliwość przeżywania intymności i przyjemności.
💎 🍀 Można powiedziec, że dobrostan to codzienna jakość naszego bycia w świecie i to zarówno w wymiarze osobistym, jak i relacyjnym. Czyli nawet jeśli mamy zdrowe serce i wątrobę, ale czujemy chroniczne napięcie, samotność, jeśli nie potrafimy odpocząć ani rozpoznać swoich granic, trudno mówić o zdrowiu w pełnym sensie.
🪩Bardzo ważne jest również to, ze dobrostan to pewna ZDOLNOŚĆ / UMIEJETNOŚĆ. Np. Zdolność i umiejetność odzyskiwania równowagi po różnych przykrych / bolesnych doświadczeniach. Uczymy się tego przez cale życie w zasadzie - możemy je rozwijać samodzielnie, podczas terapii i w relacjach. Innymi slowy, oznacza to, że dobrostan nie jest nam dany raz na zawsze, ale jest czymś, na co mamy realny wpływ i co możemy świadomie pielęgnować.
🎒🧳I tu pojawia się pojęcie „zasobów” - takie slowo, które jest w obiegu codziennie, a często nie wiadomo, co oznacza.
🦘Zasoby to nic innego jak wszystko to, co pozwala nam radzić sobie z wyzwaniami i podtrzymywać tę dynamiczną równowagę. To mogą być rzeczy bardzo różne: od wsparcia innych osób, przez sprawne/sprawniejsze ciało, po dostęp do wiedzy, pieniądze, czas, kreatywność czy zdolność do samoregulacji emocjonalnej. Niektórzy badacze badając stres, podkreślali, że to nie sama trudność niszczy człowieka, ale brak wystarczających zasobów, by się z nią zmierzyć.
💰Ważne tez jest to, ze zasoby są dynamiczne: mogą się wyczerpywać, ale też mogą się pomnażać. Mało tego, to co często jest „oczywiste” jak sprawne ciało, spokojny sen, obecność kogoś bliskiego, bywa przezroczyste, dopóki nie zostanie zachwiane.
I problem polega często na tym, że o zasobach przypominamy sobie zazwyczaj dopiero wtedy, gdy zaczyna ich brakować. Kiedy zdrowie psychiczne czy fizyczne się chwieje, gdy wypalenie sprawia, że nie mamy już siły wstać rano z łóżka, gdy relacje się rozpadają, bo zabrakło w nich troski, wzajemności i uwagi na druga osobę.
Jestem zdania, ze zasoby są jak rosliny, które możemy pielęgnować - podlewac, sprawdzac i kierować do światła ☀️🪴😊
🐳 Wiec: dobrostan to kierowanie uwagi i na siebie, i świat, w którym jesteśmy obecni (naszych przyjaciol, partnerów/ki). Dobrostan i zdrowie to świadomość, że jesteśmy istotami biologicznymi, emocjonalnymi i relacyjnymi jednocześnie. Że dbanie o sen, o relacje, o czas na regenerację, o ruch, o sens w pracy i intymność z drugą osobą - to wszystko jest naszym fundamentem zdrowia.
🧚💌 I może najważniejsze w czasie, kiedy chcemy, żeby wszystko szło lekko. Dobrostan nie oznacza życia pozbawionego trudności. One są naturalne i normalne.
Dobrostan oznacza, ze mamy wystarczająco dużo zasobów, by przez te trudności przechodzić, wystarczająco dużo dobrych doświadczeń, by czuć, że nasze życie jest warte przeżywania.
Dbajcie o siebie i siebie nawzajem ❤
Napiszcie jak Wam to ląduje i jak jest u Was 🙂
- - - - -
A jeśli czujesz, że to Cię wspiera, może chcesz wesprzeć mnie w tworzeniu dla Was dalej:
💌 https://buycoffee.to/dr.izajaderek
💌 https://patronite.pl/drizajaderek