
07/06/2025
DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW (DDA)
oraz DOROSŁE DZIECI z DOMÓW DYSFUNKCYJNYCH (DDD)
Niskie poczucie własnej wartości, nieufność, problemy w budowaniu trwałych związków i nawiązywaniu bliskich relacji, potrzeba ciągłego starania się i udowadniania, że jest się OK, często w związku z tym nadużywanie się i idące za nim poczucie cierpienia, krzywdy, niesprawiedliwości i lęk, to tylko część problemów Dorosłych Dzieci Alkoholików.
Będą też tacy, którzy zaprzeczając krzywdzie, której doświadczyli i uczuciom, które przeżywają, będą pozycjonować się jako ludzie sukcesu, bezwzględni, odcięci od uczuć, zamknięci w więzieniu własnej głowy i mechanizmów poznawczych, którym będą hołdować, a poczucie „nie rozumiem” będzie wzbudzać nieadekwatne ataki lęku lub agresji wobec otoczenia, a posiadanie dóbr i mnożenie sukcesów będzie dawać im poczucie bycia lepszym oraz złudzenie kontroli nad własnym życiem.
Dorastanie w rodzinie alkoholowej czy dysfunkcyjnej wiąże się z ogromnym obciążeniem psychicznym i powtarzającą się przemocą, często w formach zakamuflowanych. Dzieci takie są przeważnie czyste, dobrze się uczą, nie spóźniają się, są też zwykle uczynne i grzeczne. Unikają jednak kontaktów z rówieśnikami lub ograniczają je do minimum, aby ochronić się przed przeżywanym wstydem i utrzymać tajemnicę. Niechętnie zapraszają inne dzieci do domu, bo tam sytuacja jest nieprzewidywalna i potencjalnie zagrażająca. Niektóre zajmują przez to miejsce na obrzeżach grup rówieśniczych, bywają ofiarami przemocy rówieśniczej, bądź same są jej sprawcami. Muszą przetrwać bez jasnych zasad w świecie, w którym granice są zbyt przepuszczalne lub zbyt sztywne, a informacje sprzeczne.
Dzieciństwo spędzone w domu alkoholowym (dysfunkcyjnym) wywiera piętno na całe dorosłe życie, a wyniesione z domu sposoby radzenia sobie (jedyne jakie tam były) przeniesione w dorosłość stają się zwykle szkodliwe.
Dorosłe Dzieci z Domów Dysfunkcyjnych często wchodzą w toksyczne związki, częściej stając się ofiarami, pozwalając przejmować nad sobą kontrolę, podlegając wpływom otoczenia, zapominając o sobie, odmawiając sobie praw. Zawsze wobec siebie krytyczni, wobec innych nadopiekuńczy, nadodpowiedzialni i nadmiernie tolerancyjni. Przeżywając się jako gorsi często godzą się na nierównowagę i nadużycia.
Zdarza się, że Dorosłe Dzieci Alkoholików przechodzą na drugą stronę kontinuum wybierając rolę sprawcy nadużyć. Są wtedy kontrolujący i agresywni, stosują przemoc psychiczną i fizyczną, łatwo popadając w dojmujące poczucie winy, z którym trudno sobie poradzić, łagodzą je dalszymi aktami agresji.
Czasem osoby skrzywdzone w rodzinie pochodzenia, odrzucając wzorce z domu rodzinnego, mają problemy tożsamościowe i nie są w stanie określić kim są.
DDA i DDD często powielają rodzinne schematy radzenia sobie z emocjami, stresem i trudnościami w relacjach, popadając w uzależnienia (alkohol, substancje psychoaktywne) lub wchodząc w związkach w pozycję osoby współuzależnionej. Jest to jedna z podstawowych dysfunkcji w ich życiu osobistym.
Dziedzictwo domu alkoholowego, prócz cierpienia, niesie Dorosłym Dzieciom Alkoholików również zasoby pozwalające sobie doskonale radzić w pracy zawodowej. Bywają niezwykle odporni na stres w sytuacjach zawodowych, są sprawni w wykonywaniu zadań i wytrwali w dążeniu do osiągnięcia sukcesu zawodowego. Nie boją się podejmowania ryzykownych zadań i łatwo ich nie porzucają.