Amici - Psychiatria Użyteczna

Amici - Psychiatria Użyteczna Świat się zmienia.Nowe wyzwania, nowa rzeczywistość, nowe potrzeby.By sprostać trzeba rewolucji w psychiatrii.AMICI.Depresja.Cywilizacja.Lęk.Sens i bezsens

Strona poświęcona poszukiwaniu sensu i bezsensu w życiu. Ciągłej walce ze zmieniającym się światem, a co za tym idzie z wyzwaniami cywilizacji jakie przed nami stają. Mobbing, zaburzenia emocji, wypalenie, lęk, przemijanie, kontrola, walka o rodzinę, walka o siebie samego w pędzącym świecie korporacji. Zmiany jakie towarzyszą problemom związanym z walką z niepłodnością i procedurami z tym związany

mi ( min.in vitro). Zaburzenia depresyjne w przebiegu trudności takich jak np. przewlekła choroba, zaburzenia odżywiania, zaburzenia snu,samotności. Jak zwyciężyć nie tracąc z siebie nic. Jak walczyć by nie zniszczyć świata wokoło. Jak potrafić lepiej i pełniej żyć i być. Móc odczuwać, nie musieć już więcej uciekać w świat iluzji i uzależnień behawioralnych. Stare schematy już nie pomagają, stare standardy nie pasują do szybkości świata. Potrzeba prawdziwego przełomu w psychiatrii i zmiany standardowego pytania " i jak Pan/Pani się z tym czuje" na rozwiązania. Tym wszystkim się zajmujemy. Pomagamy tak by pomóc prawdziwe. Leczymy tak by wyleczyć na stałe. Jesteśmy odpowiedzią na wszystkie pytania jakie niesie współczesny świat. Szkolimy, terapeutyzujemy, odpowiadamy na pytania, leczymy, jesteśmy. Człowiek dla drugiego człowieka. Jesteśmy Amici-prawdziwą sztuką terapii.

     Zapraszam was do przeczytania wywiadu o Polskie Towarzystwo Mediów Medycznych , który ukazał się na łamach Puls Med...
08/01/2022


Zapraszam was do przeczytania wywiadu o Polskie Towarzystwo Mediów Medycznych , który ukazał się na łamach Puls Medycyny , dzięki Jacek Wykowski, Puls Medycyny
Wywiad rozwscieczyl środowisko antynaukowe tak bardzo,że od trzech dni nie mogę nic zrobić necie bo ciągle, gdzieś mnie ktoś obraża. Co raczej jest zabawne q takim swoim tragicznym wymiarze. Jak macie ochotę poczytajcie co wypisują. A przedewszystkim, proszę podajcie dalej i polubcie nasze socjale.
Milej soboty Maja
https://pulsmedycyny.pl/koniec-bezkarnosci-piewcow-pseudomedycyny-bedziemy-sie-procesowac-1138017

Polskie Towarzystwo Mediów Medycznych (PTMM) to pierwsze w kraju stowarzyszenie, które ma weryfikować wiarygodność informacji medycznych w mediach. Osoby, które rozpowszechniają treści niepoparte dowodami naukowymi, mają otrzymywać upomnienia, pisma przedprocesowe i procesowe.

HEJ HEJ ZNAJOMI, WEJDZICE POD TEN POST I ZOSTAWIECIE HASZTAG NIC WIĘCEJ, POMÓŻCIE NAM. BY PREMIER SIĘ ZAINTERESOWAŁ NASZ...
27/09/2021

HEJ HEJ ZNAJOMI, WEJDZICE POD TEN POST I ZOSTAWIECIE HASZTAG

NIC WIĘCEJ, POMÓŻCIE NAM. BY PREMIER SIĘ ZAINTERESOWAŁ NASZA AKCJA
https://www.facebook.com/100064719394404/posts/227987399368572/

Minister Adam Niedzielski w : Dziękuję wojewodzie świętokrzyskiemu za podjęcie trudnego tematu jakim jest problem hejtu w przestrzeni publicznej. Chcemy powiedzieć zdecydowane nie wobec hejtu. Musi on zniknąć z przestrzeni publicznej. Hejt zatruwa umysły i ciała. Dziś inaugurujemy kampanię . Niech będzie ona początkiem działań w całej Polsce dla zdecydowanego sprzeciwu wobec kreowania nienawiści.

22/09/2021


  ..Szanowny Panie , Szanowni Państwo. W kwestii formalnej. Przestańcie wycierać sobie buzię psychiatrią. To działka med...
18/09/2021

..
Szanowny Panie , Szanowni Państwo. W kwestii formalnej. Przestańcie wycierać sobie buzię psychiatrią. To działka medycyny, nie narzędzie do politycznych, personalnych czy dziennikarskich zagrywek.
Nie każda osoba, która plecie co sobie chce albo która jest agresywna jest chora czy zaburzona psychicznie. Uwierzcie mi, znam się na diagnozowaniu. Większości osób nie da się postawić diagnozy psychiatrycznej, bo nie spełniają kryteriów objawowych. To, że wypowiadają groźby karalne oznacza, że są potencjalnymi przestępcami a nie, że chorują psychicznie.
Mamy XXI wiek. Wystarczy tłumaczenia wszystkiego psychiatrią, bo to staje się żenująco płytkie.
I ponownie sprawia, że wszyscy powinni zadać sobie pytanie, "czy to nie czas na edukację w zakresie zdrowia psychicznego w szkołach?" bo gdyby takowa była, np dziennikarze jak Kamil Durczok wiedzieliby, że osoba może być zdrowa psychicznie i po prostu agresywna.
$niedzielski

08/09/2021
02/09/2021

Najgorsze są życzenia śmierci skierowane do lekarzy i ich bliskich – mówi Anna Wardęga, lekarka w trakcie specjalizacji z psychiatrii oraz psychoterapeutka, która zainicjowała akcję „Wylecz nienawiść”. W rozmowie z „Wprost” opisuje hejt, z jakim spotykają się lekarze i ona sama...

02/09/2021

To nie o mnie, ale dokładnie takiej retoryki w stosunku do mnie używano ostatnio jak Pan Robert używa...najpierw nas prowokujecie, atakujecie, przyciskaciecie do muru, a potem dziwicie się, że ktoś z wami nie dyskutuje? Że dane publikujemy? Że głośno i wyraźnie mówimy NIE!!!! Że potrafimy od szczekać się równie nie wybrednym językiem??
I jeszcze jeden argument "blokujesz mnie, bo się boisz" Nie, blokuję bo nie mam obowiązku by wysłuchiwać obrażania i nękania mnie, czy ludzi, którzy u mnie piszą".
SZANOWNI PAŃSTWO CI NIE ŻYCZLIWI NAM LEKARZOM, MEDYKOM, LEKARKOM, MEDYCZKOM.
Nie będziecie więcej zawstydzać nas naszym zawodem. Lekarką jestem w gabinecie. W sieci jestem edukatorką, tu nie muszę" rozumieć psychopapatologii". Ani rozumieć, że to może być pacjent, on może nie rozumieć" i najlepsze na koniec " to przecież może być pacjent psychiatryczny w stosunku do którego musisz być wyrozumiała jako lekarka-psychiatrka-psychoterapeutka.
Nie drodzy Państwo w sieci piszecie do nas jako OSOBY FIZYCZNE. OSOBY! Ocenę psychiatryczną mogę dokonać tylko w dniu badania, po jego osobistym PRZEPROWADZENIU.A W INTERNECIE MOI DRODZY MY WAS NIE BADAMY, NIE JESTEŚCIE PACJENTAMI, NIE JESTEŚCIE PACJENTAMI PSYCHIATRYCZNYMI. Zakładanie, że każda osoba to pacjent to obrzydlistwo i stygmatyzowanie ludzi cierpiących na zaburzenia psychiczne.
Więc jeszcze raz, piszesz mi, że jestem morderczynią ja odpowiadam Tobie, człowiekowi, osobie fizycznej pozwem o zniesalwienie.

02/09/2021


Dzisiejszy post będzie trochę inny. Telefony zaufania, fundację, etc to wiecie, że istnieje.
Jest jeszcze Izba Przyjęć, Izba Przyjęć w szpitalu psychiatrycznym, pogotowie, telefon 112 czy telefon na waszą komendę.
Czesto słyszę, że ktoś został zignorowany, nie przyjęty, odesłany.
To dziś wam napiszę, kiedy lekarz musi was przyjąć lub załatwić wam miejsce alternatywne.
Gdy przychodzicie i mówicie, że macie myśli samobójcze, ale nie, że "mam myśli ale nic sobie nie zrobię" bo lekarz, który was bada ma obowiązek ocenić jak realna jest groźba spełnienia tych myśli!! Więc jeśli będziecie udawać, że w sumie jest źle ale nie najgorzej zostaniecie odesłani z kwitkiem. Musi być zagrożenie które jest NAGŁE.Następnie przychodzicie i mówicie "chce się zabić od roku" dla lekarza jest to sygnał, że potrzebujecie pomocy ale nie "ostrej", a takie świadczenia wykonuje się w szpitalu. Mówcie "chce zabić się dziś". W przeszłości mieliście próbę samobójczą, nie mówicie "taka tam drobnostka kilka tabletek leku xyz, tak i chyba po to by ktoś zwrócił na mnie uwagę".Wasze życie jest najważniejsze, że później nadbudowane zostało to różnymi mechanizmami, zostawcie na terapię, w chwili kryzysu przypomnij sobie i opowiedz o tym lekarzowi" chciałem się zabić, najbardziej na świecie chciałem umrzeć". Pytani o myśli nie bójcie się mówić" chcę zabić się natychmiast", "cierpię tak, że tylko śmierć mnie uratuje". MÓWCIE DO LEKARZA, DAJECIE NAM I SOBIE SZANSE NA RATUNEK.Obiecuję, słyszymy to tak często, że zupełnie nie oceniamy tego w kategorii słaby-silny, fajny,-nie mądry. My oceniamy w skali "nagły" "ostry", "przewlekły".Możemy ocenić tylko dzięki waszemu mówieniu wszystkiego. Nie grajcie fałszywych herosów "chcę się zabić ale jakoś dam radę". Bo nasze życie jest waznjesze niż słowo "jakoś".Oczywiście mówicie o przeszłości samobójczej ona też służy do oceny skali niebezpieczeństwa!! I na koniec. Wiem, że są osoby, które będą was chciały zbyć a przez to możecie stracić życie. Wtedy postarajcie przypniec sobie to zdanie:Zarzadajcie na piśmie odmówy "mimo, że pacjent zgłasza aktywne myśli samobójcze odmawiam przyjececia".Tak powinno to brzmieć

💜To będzie najtrudniejszy wpis. Piszę go tu, bo od tej strony zaczęła się moja przygoda z SM. Depresję pierwszy raz miał...
20/08/2021

💜To będzie najtrudniejszy wpis. Piszę go tu, bo od tej strony zaczęła się moja przygoda z SM. Depresję pierwszy raz miałam 9 lat temu, "przechodzoną". To mój TERMIN, mówiący o tym, że ktoś ma rozpoznanie ale się nie leczy. Minęło zbyt wiele miesięcy i zbyt dużo szkód zrobiła mi depresja w głowie wtedy, że pomyślałam "nigdy więcej nie pozwolę sobie nic zabrać tej chorobie". Kierował mną wtedy wstyd, poczucie winy, poczucie bycia słabą. Dziś widzę to inaczej. Miałam bardzo skomplikowane życie osobiste oraz zawodowe a do tego somatycznie chorowałam na niepłodność(dysregulacja hormonalna przyczyna leży w zwapnialej przysadce? ). Urodził się synuś. On akurat był jedyną osobą do jakiej miałam siłę i spędzanie czasu z nim mnie leczyło. Ale umówmy się, on był. Katalogowy. Spał jadł , pił, śmiał się, bawił sam, był w kontakcie,.nie chorował, był eksploratorem. Wiem, że gdyby pojawiły się kołki albo inne trudności, depresjaq by mnie rozjechała. Udawałam przed wszystkimi. Gdy C. Zasypiał, płakałam tak długo aż sama zasnęłam. Byłam pewna, że już nigdy nie będę "zwyczajna", byłam też pewna, że nigdy nie będę współżyć. To był koszmarny sen. Myśli rezygnacyjne nabierały rozpędu. Aż zaczelo powoli być lepiej. Epizod wygasł. Ale zrobił szkody. Potem rozpoczęły się próby drugiego dziecka. I vitro, za i vitro. 5 poronień ostatnie chyba w 17hbd. To był dla mnie koniec. Poszlam do psychiatrki, obcej
Opowiedziałam dostałam, leki. Kolejne lata je przyjmowałam. Wyzdrowiałam. Gdy teraz są momenty, że czuję iż. Zmierzam w chorobę, reaguje szybko. Suplementuje się hormonami i płciowymi i dexamethazonem to dostarcza brakujących substratów do produkcji serotoniny, dopaminy, noradrenaliny. Ale głównie robię sobie . śpię, mniej pracuje, nie występuje w tv, w mediach, spaceruje. Jak jestem gotowa wracam.Całe życie muszę stosować prewencje, wsłuchiwać się w swoje potrzeby, bo byłam chora na depresję, której wstydziłam się leczyć. Nie byłam gotowa na tą historię, aż do dziś. nie czyni mnie ani gorszą ani lepszą. 💜

My medycy rozumiemy frustrację pacjentów związaną z niewydolnością systemu ochrony zdrowia. Rozumiemy ich strach i bezsi...
16/08/2021

My medycy rozumiemy frustrację pacjentów związaną z niewydolnością systemu ochrony zdrowia. Rozumiemy ich strach i bezsilność. Jednak adresatami przejawów frustracji nie powinni być medycy. Hejt w sieci wobec pracowników ochrony zdrowia jest już powszechny, a co gorsze bywa zupełnie bezpodstawny. Ugruntowany jedynie na krzywdzących i bezmyślnie powielanych stereotypach, dotyczących medyków. Nie możemy pozostać obojętni wobec narastającego zjawiska hejtu. Przyzwolenie na hejt utrwala szkodliwe stereotypy i niszczy relacje lekarz – pacjent, której podstawą jest wzajemny szacunek i zaufanie. Hejt wymierzony w medyka, to hejt wymierzony także w pacjenta, gdy przestaje on ufać medykom, zaczyna wierzyć fałszywym autorytetom medycznym lub wybierać alternatywne metody leczenia.
Pacjenci i Medycy - nie bądźcie obojętni na mowę nienawiści.

11/08/2021

🤦I ZNOWU TO SAMO‼️W ostatnich dniach znów możemy oglądać nagłówki: "Sprawca leczył się psychiatrycznie". Temat ten porus...
11/08/2021

🤦I ZNOWU TO SAMO‼️
W ostatnich dniach znów możemy oglądać nagłówki: "Sprawca leczył się psychiatrycznie". Temat ten poruszaliśmy już kilkukrotnie. Tym razem też nie będziemy milczeć. Zwracamy się do Państwa z apelem i wyczerpującym wyjaśnieniem. Niech naszą myślą przewodnią pozostanie apel, by nie stygmatyzować osób zmagających się z chorobami psychiatrycznymi, które walczą o każdy dobry DZIEŃ!
W kwestii formalnej, leczenie psychiatryczne nie powoduje, że ludzie chwytają za broń i zabijają innych.
To nie PSYCHOZA, nie DEPRESJA zabiła, nie leczenie psychiatryczne spowodowało, że ktoś zginał. Dokładniej mówiąc, było wręcz odwrotnie. Brak leczenia, brak odpowiedniej opieki spowodował to, co się zadziało.
Ale APELUJEMY, nie powtarzajmy nieprawdziwych informacji, nie stygmatyzujmy pacjentów psychiatrycznych. Sprawca nie leczył się psychiatrycznie, gdyby się leczył nie doszłoby do tragedii. Po drugie- nie jest prawdą, że pacjenci psychiatryczni częściej popełniają zbrodnie, statystyki mówią o zupełnie odwrotnej korelacji. Po trzecie, nie jest prawdą, że jeżeli popełniasz zbrodnię, a masz rozpoznaną chorobę psychiatryczną- unikasz kary. NIE!! Jest wręcz odwrotnie- trafiasz na internację (czyli szpital psychiatryczny, który jest jak więzienie), gdzie niejednokrotnie pacjenci odbywają karę pozbawienia wolności + leczenie psychiatryczne i trwa to o wiele dłużej niż w przypadku, kiedy nie mają rozpoznanej niepoczytalności w chwili popełnienia zarzucanego czynu.
MAKE LOVE, NOT WAR‼️
Ktoś musi przerwać to błędne koło nienawiści. Zrobimy to my. Być może jeszcze nie jesteśmy gotowi, być może wciąż mamy w sobie więcej złości i frustracji, z którą sobie nie radzimy. I być może warto zauważyć, że robimy tak samo jak on/oni. Rozzłości nas ktoś, a my, nie mogąc skonfrontować się z nim, odbijamy sobie na innych. Nienawiść tworzy nienawiść. Ciemność daje ciemność. I w naszym apelu nie chodzi o to, by kochać wszystkich i wszędzie, ale by rozumieć swój gniew, swój ból i swoją frustrację, a także radzić sobie z nią w taki sposób, by nie cierpiało więcej osób. Nie szukać winnych w innych.Zacząć od myśli:"co ja mogę zrobić, by świat był lepszym miejscem"

04/07/2021

Prawda?
04/07/2021

Prawda?

  - to nie choroba, która jest znana od dziś, ale dzięki bardzo wielu znannym osobom, które o niej mówią możemy być jej ...
04/07/2021

- to nie choroba, która jest znana od dziś, ale dzięki bardzo wielu znannym osobom, które o niej mówią możemy być jej coraz bardziej świadomi. !! Każdej osobie, która mówi w sposób zwyczajny o chorobach psychiatrycznych bardzo dziękujemy. to nauka. A choroby związane ze zdrowiem psychicznym to po prostu choroby. Nic mniej nic więcej.

Związek a syndrom sztokholmskiPojęcie „Syndromu Sztokholmskiego” jest powszechnie znane. W pierwszym odruchu każdy z nas...
28/06/2021

Związek a syndrom sztokholmski

Pojęcie „Syndromu Sztokholmskiego” jest powszechnie znane. W pierwszym odruchu każdy z nas kojarzy go jako zależność przestępca-ofiara. Jego twórcą jest Nils Bejerot- szwedzki kryminolog i psycholog. Współpracował z policją, gdy w 1973 roku w Sztokholmie doszło do napadu banku oraz przetrzymywania zakładników. Kiedy napastnicy zostali złapani, uwolnieni zakładnicy zaczęli bronić swych oprawców, a także nie chcieli współpracować z policją.

Zapewne wszyscy znamy również historię Nataschy Kampusch, która została porwana w wieku 10 lat. Przetrzymywana była przez 8 lat. 8 lat znęcania się, poniżania, gwałtu. Ale też 8 lat tworzenia relacji z oprawcą, jako jedyną osobą w pobliżu.

Wbrew pozorom syndrom sztokholmski nie dotyczy tylko sytuacji, gdzie zostały popełnione poważne przestępstwa i mamy do czynienia z prawnie uznanym przestępcą i ofiarą. Z racji tego, że podstawą syndromu jest zależność ofiary od oprawcy, może on wystąpić również w związkach. Zwykliśmy mówić ogólnie o związkach toksycznych. Mało jednak mówi się o syndromie sztokholmskim, jaki w takim związku może się wykształcić. Może on dotyczyć zarówno przemocy fizycznej jak i psychicznej. Oprawca, czyli w tej sytuacji partner/partnerka po pierwsze utwierdza ofiarę, że powinna z nim współpracować, że jest zależna od niego. Jednocześnie oprócz przykrych doświadczeń dostarcza też miłych doznań, jak zaproszenie na kolację czy drogi prezent. W ten sposób tworzy relację, w której ofiara usprawiedliwia wszystkie zachowania swojego oprawcy, tłumaczy go i naprawdę uważa, że ten wcale nie jest złym człowiekiem. Ofiara potrafi zmieniać swoje zachowanie i dostosowywać się tak, by uniknąć złości i agresji ze strony partnera. W taki sposób oprawcy udaje się izolować ofiarę od otoczenia, które mogłoby wpłynąć na jej postawę i zachowanie.

W tej sytuacji najważniejsze jest, aby otoczenie i najbliżsi nie poddawali się i nie opuszczali ofiary. Potrzebne jest jej wsparcie, a także pokazanie, że rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej. Warto próbować zrozumieć z jakich powodów ofiara nie chce odejść od swego oprawcy, czego się boi i jak możemy jej pomóc odejść.

Objawy i symptomy syndromu według Anny Błoch-Gnych- psycholożki, która poświęciła się temu tematowi:
- pozytywne uczucia ofiary wobec sprawcy,
- zrozumienie przez ofiarę motywów i zachowań sprawcy i podzielanie jego poglądów,
- pozytywne uczucia sprawcy względem ofiary,
- pomocne zachowania ofiary wobec sprawcy
negatywne uczucia ofiary wobec rodziny, przyjaciół, autorytetów próbujących ją ratować,
- niezdolność zaangażowania się w zachowania, które mogłyby doprowadzić do jej uwolnienia od sprawcy.


AK

I to się nazywa pokazanie realnych zmian!!!!
27/06/2021

I to się nazywa pokazanie realnych zmian!!!!


W 2018 roku w Trydencie odbyła się konferencja Włoskiego Towarzystwa Fizycznego Società Italiana di Fisica. Jednym z tematów przewodnich było nadanie większej widoczności kobietom w fizyce. Po konferencji, 14 września 2018 roku, wykonano zdjęcie, nawiązujące do słynnej fotografii z 1927 roku z Konferencji Solvay'a, gdzie pośród 29 fizyków znajduje się tylko jedna fizyczka – Maria Skłodowska-Curie. Na współczesnym ujęciu wśród 28 fizyczek pozuje tylko jeden fizyk — profesor Guido Tonelli.

📷 Zdjęcie z 1927 roku w koloryzacji Sanna Dullaway - Colorization Artist
📸 Zdjęcie z 2018 roku wykonał G. Cavulli / Università di Trento



Polska Sieć Kobiet Nauki/Polish Women Scientists Network Fundacja Wega Stulecie Praw Kobiet Niegodne historii. Projekt badawczy. NAUKA news - publikacje i wydarzenia Polskie Towarzystwo Fizyczne

Adres

Wola Polska

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Amici - Psychiatria Użyteczna umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Amici - Psychiatria Użyteczna:

Udostępnij