21/05/2025
✨ Zakończyłam pewien rozdział a pod czas tego procesu towarzyszyło mi niezwykłe uczucie otwierania się serce.
W ostatni weekend zakończyłam moją 4,5-letnią drogę z metodą Bodynamic.
To nie była tylko szkoła psychoterapii smoatycznej.
To była podróż – pełna emocji, wzruszeń i powrotów.
Powrotów do siebie, do swojej godności, do kontaktu.
Przez ten czas odkrywałam własne mechanizmy, obrony, wzorce.
Uczyłam się nie tylko rozumieć – ale czuć.
Nie tylko reagować – ale wybierać świadomie, widzieć i kochać te struktury które mi towaryszyły przez tyle lat, przez tyle lat mnie chroniły. Dziś je widzę, nazywam, wybieram i uspokajam w sobie, bo wiem że mogę inaczej.
Dziękuję niezwykłym ludziom, którzy mi w tym towarzyszyli.
Bez ich obecności, uważności i przyjęcia, niektóre rany nie mogłyby się uleczyć.
Bycie przyjętą… to naprawdę jedno z najgłębszych doświadczeń, jakie można mieć.
Jesteśmy tak pięknie różnorodni, kolorowi, to uczucie pozostanie we mnie na zawsze.
Podczas ostatniego spotkania czułam, jak rośnie mi serce.
Jak jego energia wypełnia mnie całą.
To właśnie z tego miejsca – z połączenia, czułości i obecności – chcę prowadzić sesje i spotkania z Wami.
Z miejsca prawdy.
Z miejsca uważności.
Z miejsca, w którym jest miejsce i dla mnie, i dla Ciebie.
Dziękuję wszystkim moim nauczycielom i osobom, które sprawiły, że to było możliwe.
Niektóre spotkania we mnie wciąż pracują – i wiem, że będą jeszcze długo pracować.
Wolfgang Brandt, Inna Gavryliuk, Kalliopi Zorzou, Lisbeth Marcher, Hadi Bahlawan Marcher, Ditte Marcher, Malte Nielsen, Nanaya Liv Steno