
27/07/2025
Jednym z częstych problemów pojawiających się w terapii jest brak kontaktu z własnymi uczuciami.
Często wyraża się to w zdaniach takich jak:
„Nie wiem, co czuję”, „Nic nie czuję”, „Wiem, że coś się dzieje, ale nie potrafię tego nazwać”.
Zamiast czuć – analizujemy, zamiast doświadczać – próbujemy zrozumieć.
Choć przyczyny tego odcięcia mogą być bardzo różne – od wczesnych doświadczeń, przez traumę, po długotrwałe funkcjonowanie w trybie przetrwania – wspólnym kierunkiem w terapii jest odzyskiwanie kontaktu z emocjami.
A żeby to było możliwe, potrzebny jest kontakt z ciałem.
Psychoterapia może – i powinna – być refleksyjna, intelektualna, oparta na rozumieniu.
Ale to ciało jest miejscem, w którym zapisane są emocje i doświadczenia – często jeszcze zanim zostały nazwane.
„Emocje, choć interpretowane i nazywane przez umysł, są nieodłącznie związane z ciałem. Każda emocja wygląda inaczej dla obserwatora i w inny sposób jest wyrażana przez ciało. Każda emocja charakteryzuje się wyraźnym wzorcem skurczów mięśni szkieletowych, widocznym w mimice i postawie ciała (somatyczny układ nerwowy). Każda emocja jest także inaczej odczuwana wewnątrz ciała (…) Sposób wyrażania się emocji na zewnątrz ciała, w mimice i postawie, komunikuje je innym osobom w naszym otoczeniu. Sposób jej odczuwania wewnątrz ciała ciała komunikuje ją naszemu Ja. W dużej mierze każda emocja jest rezultatem interakcji między czuciowym, autonomicznym i somatycznym układem nerwowym interpretowanej w obrębie kory mózgowej”.
Babette Rothschild "Ciało pamięta"
W podejściu Gestalt ciało nie jest wykluczane z procesu terapii – uznane jest za integralną, równoprawną część człowieka i źródło głębokiej informacji o tym, co się z nim dzieje. To właśnie poprzez ciało często możliwy staje się pierwszy, autentyczny kontakt z uczuciem – zanim pojawią się słowa.
Jeśli czujesz, że to może być droga dla Ciebie – zapraszamy na terapię w nurcie Gestalt.
Photo by Ryunosuke Kikuno on Unsplash