19/12/2023
"Silna medykalizacja zdrowia psychicznego nie jest założeniem opartym na anegdocie. Badania prowadzone w Kanadzie na grupie ponad stu tysięcy osób przez zespół pod kierownictwem Josepha H. Puyata wykazały, że jedynie 13 procent osób z diagnozą depresji otrzymało minimum adekwatnej pomocy w formie psychoterapii. Jednocześnie 48 procent było leczonych za pomocą antydepresantów. W Polsce w 2021 roku refundowane leki przeciwdepresyjne wykupiło półtora miliona osób, o 59 procent więcej niż w 2013 roku. Jednocześnie świadczeń z Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), związanych z rozpoznaniem depresji, udzielono 682 tysiącom osób, co jest stosunkowo niewielkim wzrostem względem 2013 roku (około 8 procent).
Doktor Radosław Stupak wskazuje na dysproporcje socjoekonomiczne w dostępie do leczenia psychiatrycznego i psychoterapii oraz ich powszechności. – Refundacja leków stosowanych w terapii depresji pochłania jakieś dziesięć razy więcej środków niż nakłady na finansowanie psychoterapii depresji z NFZ. Problem ten nie dotyczy wyłącznie Polski. Podobnie jest także w krajach, które na pomoc psychiatryczną wydają znacznie więcej niż my, takich jak Wielka Brytania. Dane z tego państwa pokazują, że im większa deprywacja socjoekonomiczna, tym częściej stosowane są antydepresanty, co może wskazywać na fakt, że mamy do czynienia z medykalizacją biedy: zamiast zająć się ubóstwem, zajmujemy się sprzedawaniem leków – wyjaśnia psycholog.
Dlaczego podkreślanie tych dysproporcji jest aż tak ważne? Czy psychoterapia jest skuteczniejsza od farmakoterapii? Jak zawsze odpowiedź brzmi: to zależy. Przeprowadzona przez zespół Pima Cuijpersa metaanaliza stu jeden badań, obejmująca blisko 12 tysięcy osób chorujących na depresję, wykazała, że nie istnieją istotne statystycznie różnice między skutecznością obu podejść. Choć psychoterapia psychoterapii nierówna, a niektóre metody mogą być efektywniejsze niż inne przy różnych formach zaburzeń, to nie brakuje również dowodów, że nawet diametralnie inne podejścia mogą przynieść znaczącą poprawę i utrzymać efekty przez dłuższy czas.
I to właśnie takie szczegóły, jak długo utrzymujący się efekt terapeutyczny, a także brak skutków ubocznych sprawiają, że psychoterapia zyskuje w bezpośrednim porównaniu z farmakoterapią. Oczywiście są to wnioski dotyczące uogólnionej, wybranej części populacji. Nie znaczy to, że dla każdego pacjenta czy pacjentki jedna metoda zawsze będzie lepszym rozwiązaniem niż druga. Szczególnie że w świetle badań – co wynika z metaanalizy zespołu Cuijpersa – najskuteczniejsze i tak będzie połączenie leczenia i terapii. Tym bardziej razi dysproporcja między zażywaniem antydepresantów a wizytami u psychoterapeutów i psychoterapeutek. Co za tym stoi?
Na pewno istotny jest tutaj aspekt ekonomiczny."
Paweł Kicman - Magazyn "Pismo" grudzień 2023
(polecamy cały tekst - link w komentarzu)