
22/08/2025
„Ale babcia mówiła, że mamy szlacheckie korzenie i herb”
Czy na pewno?
Przekaz rodzinny jest w genealogii bardzo ważny - często jedno wspomnienie, zapisek, słowo klucz, może wskazać drogę poszukiwań i umożliwić przebicie wieloletniego muru. Warto natomiast do badań podejść z pewnym marginesem zaufania - nie każda opowieść jest prawdziwa. I nie musi być.
I zazwyczaj nie ma w tym złej woli - ktoś dawno temu mógł usłyszeć ciekawą anegdotkę i przekazać ją dalej jako własną. Ktoś mógł lekko ubarwić historię, bo wydawała się mu zbyt nudna bądź nieciekawa, a kolejni potomkowie uznali ją za prawdziwą, bo dlaczego rodzice czy dziadkowie mieliby na ten temat kłamać?
Z drugiej strony wszystko ma dwie strony medalu - bo zdarzają się też historie, w które potomkowie nie wierzą, a okazują się prawdą.
W mojej pracy często spotykam się z legendami rodzinnymi, które sprawdzamy. Część się potwierdza, część w jakimś procencie, a część zupełnie nie. Zdarzają się zarówno historie o praprababci szlachciance, która w rzeczywistości na służyła na dworze i o przodku, który faktycznie miał szlacheckie korzenie, bo według metryki był nieślubnym mężczyzny określonym słowem „nobilis”, który dał mu swoje nazwisko.
Reakcje w związku z tym też są różne - od radości, przez szok i negację, do „tak mi się wydawało” i akceptację.
Dlatego tak ważne jest, żeby do poszukiwań podchodzić z dystansem i otwartością oraz popierać wszystko twardymi dowodami - zaczynając od metryk, które są genealogiczną podstawą.
I najważniejsze - pozwólmy naszym przodkom być, kim byli 🙏🏻
✨ Udało Ci się potwierdzić lub zanegować jakąś historię przekazywaną przez przodków?
Daj znać w komentarzu!
poszukiwania genealogiczne • drzewo genealogiczne • opowieści rodzinne