07/03/2025
Odpowiedź Ministerstwa Zdrowia w sprawie skargi Federacji Porozumienie Zielonogórskie (FPZ) budzi poważne wątpliwości i zasługuje na krytyczną analizę. Resort jednoznacznie odrzucił wszystkie zarzuty, uznając działania NFZ za „uzasadnione” i „zgodne z zasadami przejrzystości i równego traktowania podmiotów”. Jednak taka argumentacja nie tylko nie rozwiewa kluczowych obaw zgłoszonych przez FPZ, ale wręcz pomija istotę problemu.
1. Ministerstwo arbitralnie rozstrzyga spór – bez merytorycznej debaty
Zamiast rzeczowego odniesienia się do argumentów FPZ, resort zdrowia przedstawił jedynie deklarację, że skarga jest „bezzasadna”, nie dostarczając przekonujących dowodów na to, że NFZ działał w pełni transparentnie i zgodnie z prawem. Takie stanowisko, bez szczegółowego wyjaśnienia, budzi pytanie, czy nie mamy do czynienia z arbitralnym rozstrzygnięciem, a nie z realną analizą sytuacji.
2. FPZ uczestniczyło w naborze – to nie znaczy, że nie może wskazać nieprawidłowości
Podnoszony argument, że FPZ zaakceptowało warunki naboru, więc nie ma prawa zgłaszać zastrzeżeń, jest logicznie błędny. To, że organizacja startowała w konkursie, nie oznacza, że nie może później dostrzec i zgłosić jego potencjalnych wad. Wszelkie nieprawidłowości proceduralne czy nierówne traktowanie podmiotów powinny być wyjaśnione, zamiast być zbywane stwierdzeniem, że „skarga jest bezzasadna”.
3. Brak transparentności w decyzjach NFZ
NFZ, jako instytucja zarządzająca środkami publicznymi, ma obowiązek zapewnić pełną przejrzystość w przyznawaniu dotacji. Czy kryteria oceny wniosków były jasne? Czy wszystkie podmioty miały równą szansę na uzyskanie wsparcia? Czy decyzje nie faworyzowały wybranych grup? Odpowiedzi na te pytania brak – zamiast tego resort ogranicza się do zdawkowych zapewnień.
4. Dotacje to nie łaska – to publiczne środki, które muszą być sprawiedliwie rozdysponowane
Nie można zapominać, że pieniądze z funduszu POZ pochodzą ze środków publicznych, a więc ich podział musi być prowadzony z najwyższą starannością i transparentnością. Fakt, że „są jeszcze wolne środki”, nie usprawiedliwia ewentualnych błędów w pierwszym naborze. Placówki medyczne muszą mieć pewność, że system grantowy jest rzetelny i że ich wnioski są oceniane uczciwie.
Podsumowanie
Odpowiedź Ministerstwa Zdrowia nie rozwiązuje problemu, a jedynie zamyka dyskusję w sposób autorytarny. Zamiast rzetelnej analizy zarzutów FPZ, mamy do czynienia z deklaracją o „bezzasadności skargi”. Tymczasem kluczowe pytania dotyczące przejrzystości konkursu, równego traktowania placówek oraz potencjalnych nieprawidłowości pozostają bez odpowiedzi. Działania NFZ wymagają szczegółowego audytu, a nie wyłącznie urzędowego zapewnienia, że „wszystko jest w porządku”.
Ministerstwo Zdrowia