25/06/2024
Lato się rozpoczęło, a wraz z nimi upragnione wakacje. To wspaniała okazja, by spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu, a zwłaszcza w uroczym otoczeniu, z dala od zgiełku miasta - jak najbliżej natury. Jako miejsca naszego wypoczynku wybieramy często morze, góry, jezioro, łąki, lasy... Relaksujący czas wiąże się jednak z faktem, że nie możemy tracić czujności i zwłaszcza wtedy powinniśmy zadbać o odpowiednią ochronę wychodząc w plener, gdyż wciąż notuje się coraz więcej przypadków zachorowań na boreliozę. Zdarza się, że pomimo noszenia odpowiednich ubrań, stosowania środków owadobójczych to i tak nie udaje nam się uniknąć ugryzień kleszczy, które przenoszą tę uciążliwą chorobę. Co wtedy zrobić?
Najważniejsze to usunąć kleszcza najszybciej, jak to tylko możliwe, w sposób bezpieczny: najlepiej użyć prostych akcesoriów, które można wcześniej nabyć w aptece (np. specjalne karty, haczyki, kleszczołapki, czy aspiratory próżniowe do zasysania pajęczaków). Resztek należy pobyć się za pomocą pęsety. Jeśli jednak nie daje to skutku, trzeba wybrać się do lekarza, który udzieli pomocy.
Przez kolejne godziny i dni powinno się obserwować miejsce po ukąszeniu (czy nie pojawia się charakterystyczny rumień wędrujący, czyli przesuwająca i powiększająca się czerwona zmiana, którą jednak w niektórych miejscach ciała trudno dojrzeć) oraz monitorować swoje samopoczucie, czy nie występuje gorączka, osłabienie i ból mięśni. Jeśli cokolwiek wzbudzi nasze wątpliwości, należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem, który na podstawie wywiadu i objawów może natychmiast podjąć leczenie wczesnej postaci boreliozy. To bardzo ważne, gdyż bez podjętego leczenia, komórki bakterii Borrelia już po kilku tygodniach rozprzestrzeniają się po całym organizmie powodując rozmaite objawy (zapalenie mięśnia sercowego, stawów, proces dotykać też może układ nerwowy).
I co istotne - po około 5-6 tygodniach od ugryzienia warto wybrać się do naszego laboratorium i wykonać test w kierunku wykrycia boreliozy - w pierwszym etapie: metodą ELISA, a jeśli wynik okaże się dodatni - test potwierdzenia metodą Western Blot. Gdy wynik pierwszego testu jest negatywny, wyklucza diagnozę choroby i nie ma potrzeby weryfikacji drugą metodą. W przypadku nie pojawienia się rumienia wędrującego wykonane badanie laboratoryjne jest kluczowe, aby zdiagnozować boreliozę i zastosować odpowiednie leczenie przez specjalistę.
Wszystkim naszym pacjentom życzymy wspaniałych, zdrowych, szczęśliwych wakacji bez zmartwień; a gdy jednak zdarzą się Wam "kleszczowe przygody" - zapraszamy serdecznie na szybką diagnostykę!
Źródła: https://diag.pl/pacjent/artykuly/co-zrobic-po-ugryzieniu-kleszcza-radzimy-krok-po-kroku/