
24/07/2025
„Idealnie Nieidealna – SOLENA”
To nie tylko nowa nazwa.
To nowe zrozumienie siebie.
Jestem w „pomiędzy”, które nie trwa w jednym miejscu.
Moje pomiędzy to wieczny ruch – od krańca do krańca.
Rano jestem iskrą – małą, ledwo tlącą się.
Ale wystarczy odpowiedni grunt i wystrzelam…
aby w ciągu dnia stać się ogniem.
Porywającym. Spontanicznym. Silnym.
A często zbyt silnym – bo gdy nie mam granic, mój ogień przeradza się w pożar.
I zostają po nim tylko zgliszcza.
Wtedy staję się wodą.
Ale nie od razu.
Kropla po kropli… wypełniam siebie nową siłą,
leżąc na dnie wypalonej skorupy swojego ciała...
wyczerpana, odpoczywam.
Chłonę wilgoć, chłonę życie, nie mam siły
i powoli wypuszczam nowe pędy.
Delikatne. Czułe. Żywe.
Które i tak kiedyś znowu spalę – w mojej impulsywności, w swoim ogniu,
w pozornym chaosie, w mojej pasji.
Jestem jak Feniks.
Muszę spłonąć, by się odrodzić.
Muszę spaść, by zrozumieć, gdzie jest moje źródło.
To wszystko – to nie wada.
To nie niestałość.
To nie „za dużo”.
To moja natura, którą dopiero zaczynam rozumieć i przytulać.
I dlatego dziś mówię sobie:
Jestem „SOLENA – Idealnie Nieidealna”, Słońce i Księżyc, Ogień i Woda,
Bo każda część mnie ma swoje miejsce.
Nawet jeśli co chwilę je zmieniam.
Bo życie nie musi się mieścić w prostych liniach.
A ja muszę czasem spłonąć, żeby mieć przestrzeń by znów oddychać.
To właśnie ja – idealnie nieidealna Solena.
❤️ Abstrakcja • Dynamit • Hamulce • Dopamina
& Aksamit • Delikatność • Harmonia • Dryfowanie ❤️