
20/08/2025
U urodzonego o czasie (z użyciem próżniociągu położniczego) chłopca ważącego przy porodzie 2840g, 9/10 w skali Apgar, odnotowano obecność krwiaka podczepcowego średnich rozmiarów, bez innych powikłań.
Krwiak podczepcowy być może wymaga pewnych wyjaśnień - to nagromadzenie krwi pomiędzy czepcem ścięgnistym a okostną sklepienia czaszki, sam czepiec ścięgnisty to z kolei de facto po prostu rozcięgno mięśnia naczasznego, jak to się niekiedy zbiorczo określa grupę mięśni sklepienia czaszki - połączonych wspólnym rozcięgnem parzystych mięśni potyliczno-czołowych i skroniowo-ciemieniowych. Krwawienie podczepcowe z powstaniem krwiaka może być konsekwencją stosowania próżniociągu i w przypadku dużego krwiaka może skutkować dalszymi powikłaniami, niedokrwistością czy zaburzeniami hemodynamicznymi (zaburzeniami w obrębie układu krążenia, aż po wstrząs hipowolemiczny włącznie) chociażby, jakkolwiek tu żadnych nieprawidłowości natury ogólnej nie zaobserwowano.
W drugim dniu życia w związku z podwyższonym poziomem bilirubiny zalecono fototerapię, kolejnego dnia odnotowano wybroczyny okolicy oczodołów dziecka, tzw. krwiaki okularowe (możecie gdzieniegdzie natknąć się na określenie "oczy szopa", raccoon eyes).
Krwiaki okularowe mogą być oznaką dość poważnych sytuacji medycznych. Często stanowią konsekwencję urazu, na przykład złamania podstawy czaszki, mogą powstawać po zabiegach chirurgicznych (po kraniotomii), rzadziej także w przebiegu niektórych nowotworów (w tym kontekście wspomina się zwłaszcza o nerwiaku zarodkowym, neuroblastoma). Ale także... No właśnie. W tym przypadku u malca zlecone niezbędne badania obrazowe, zbadano parametry krzepnięcia i dokonano oceny hematologicznej. I wszystko było ok.
Ostatecznie uznano - co również się zdarza - że krwiaki były po prostu efektem rozprzestrzenienia się krwiaka podczepcowego wspomnianego wcześniej. W końcu luźna tkanka pomiędzy rozcięgnem a okostną rozciąga się ku przodowi aż do brzegów oczodołów, stąd i tam może dotrzeć zgromadzona w tej przestrzeni krew.
Ośmiodniowego chłopca wypisano w dobrym stanie do domu. Podczas wizyty kontrolnej miesiąc później dziecko rozwijało się prawidłowo, a po krwiakach nie było już ani śladu.
źródło: https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/15513815.2021.1948152