06/05/2025
O co właściwie całe to zamieszanie ze zmianą nawyków? 🤔 Nie da się tak po prostu, z dnia na dzień, zacząć się zdrowo odżywiać i ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu?
A co gdybym Ci teraz powiedziała, że od dzisiaj masz przestać używać ręki wiodącej do takich czynności jak jedzenie, sznurowanie butów, pisanie na klawiaturze, czy mycie zębów? 🖐️
Wyobraź sobie, że od dziś codziennie miałbyś pracować przy komputerze, który ma zmieniony układ klawiatury ⌨️ i w dodatku krzyżować ręce gdy piszesz. Albo, że masz jeździć samochodem 🚗, który ma kierownicę po drugiej stronie, jest dostosowany do innych dróg, niż te, które są Ci znane, a w dodatku wszystkie przyciski, pokrętła i dźwignie są rozmieszczone inaczej niż do tej pory.
Czy się da? Oczywiście, że tak.
Ale czy to będzie łatwe i intuicyjne? Zdecydowanie nie.
Nawet gdyby taka nowa forma pracy przynosiła Ci jakieś dodatkowe korzyści majątkowe, a prowadzenie tego specyficznego pojazdu było o wiele bardziej ekonomiczne, to przyswojenie i zautomatyzowanie tych czynności będzie wymagało WIELE czasu, skupienia i energii.
Tak samo jest z nowymi nawykami.
I o ile w takie dni, kiedy masz więcej zasobów psychofizycznych – bo się wyspałeś 😴, miałeś czas na odpoczynek i zatroszczenie się o siebie, nie masz zbyt wielu planów i dostajesz wsparcie od bliskich 🥰 – uczenie się nowych nawyków będzie prostsze (baaa! może nawet sprawiać frajdę🥳), o tyle w trudniejszych chwilach będzie nielada wyzwaniem.
No bo nie oszukujmy się, kiedy wstaniesz zbyt późno, właśnie odcięli wodę 🚱, ekspres do kawy postanowi się zepsuć ☕💥, a zdrowa owsianka przypalić, to ostatnie o czym marzysz, to walka z jakimś nowym nieintuicyjnym samochodem – wolisz pojechać do pracy swoim starym autem, które znasz jak własną kieszeń.
Dokładnie tak samo jest z nowymi nawykami. Wymagają one od nas DODATKOWYCH zasobów energii, zanim staną się intuicyjne, jak te, które już mamy wypracowane.
Dlatego, zanim zaczniesz się na siebie wkurzać 😠, że zaplanowałeś sobie 4 treningi w tygodniu, a ledwo udało Ci się zrobić 2, pomyśl jak wiele zasobów potrzebowałeś, żeby z całkowitego braku aktywności fizycznej dojść do tych DWÓCH treningów. 💪
Jeżeli do tej pory często korzystałeś z gotowców jedzeniowych 🥡, ale postanowiłeś sobie, że teraz będziesz sam gotował wszystkie obiady 🧑🍳, a mimo to dziś byłeś zmuszony zjeść szybko na mieście – najpierw pogratuluj sobie, że to JEDYNIE odstępstwo od Twojego planu, a nie norma. 🎉
A kiedy już się od siebie ODPIERDZIELISZ 😉 – pomyśl, co właściwie sprawiło, że zabrakło Ci zasobów? Może od dawna nie odpoczywasz? Może w pracy jest zbyt dużo stresu albo bierzesz na siebie zbyt wiele zadań, bo masz problem z asertywnością? 🤔
Kiedy już znajdziesz przyczynę, będziesz mógł się sobą lepiej zaopiekować i zaproponować sobie dobre rozwiązanie.
Kiedy schodzisz na ścieżkę starych nawyków i wybierasz dawne, znane sobie rozwiązania, nie krzycz na siebie i nie rezygnuj – najpierw spróbuj zrozumieć DLACZEGO nie masz siły na zmiany i zaopiekuj się sobą. ❤️
Asia.🧡