
16/08/2025
Jak pewnie niektórzy wiedzą, a jeśli nie- staram się widzieć różne rzeczy w perspektywie i z perspektywy 🕑 🏞
Ostatni czas kilku miesięcy jest dla mnie trudny, nic tutaj nie pisałam, bo spojrzenie z perspektywy wymaga czasu...
Jednak Bóg pokazuje w naszym życiu też w takiej perspektywie, którą dość szybko przed nami odsłania. Mianowicie spędzam czas na krótkim urlopie i spotkała mnie dziś niespodzianka. 🎁
Nocuję nad wyjątkowo pięknym jeziorem w miejscu o bardzo czystej wodzie, które od 2 lat zachęca do powrotów. ⛵️🛟
Od początku mojego pobytu nie ma ciepłej wody (dobrze, że było tak gorąco). Dla osoby, która zarządza Ośrodkiem nie do przyjęcia jest to, by nie było wody przy małym dziecku i w ramach rekompensaty postanowiła zwrócić za cały pobyt. Ta sytuacja mi coś pokazała, gdy sięgnęłam myślą do tego, co usłyszałam we wczorajszym kazaniu w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie
"Pewna bardzo wierząca kobieta cierpiała niedostatek. Zamożny człowiek śmiał się z jej wiary, mówił, że Boga nie ma. Postanowił wieczorem zostawić pod jej drzwiami dużą sumę pieniędzy z myślą, że oznajmi kobiecie, że Boga nie ma, bo to on jej pomógł. Nazajutrz kobieta uradowana, dziękowała Bogu za okazane wsparcie. Mężczyzna zadowolony odparł, że to dar od niego, a Boga nie ma. Kobieta w obecności mężczyzny podziękowała Bogu za to, że zadziałał przez tego człowieka, prosząc o potrzebne łaski dla niego."
***
Nie wiem kim jest ta kobieta, która okazała mi zrozumienie. Zatrzymuje mnie coś innego- myślę o tym, jaki niedostatek ja cierpię, a także o tym, że zawierzam tą osobę Bogu i jak dobro mobilizuje do dobra, by podawać je dalej.
Pomyśl dziś o tym, jakiego rodzaju niedostatek cierpisz. Zobacz co otrzymałeś. Podaj dobro dalej. ❤️