
16/07/2025
Dlaczego nie pojawi się u mnie wpis zachęcający do podpisania petycji przeciwko proponowanej ustawie LexSzarlatan?
Ostanie kilkadziesiąt lat spędziłam na zdobywaniu wiedzy, umiejętności i przede wszystkim doświadczenia. Jestem naturopatką, edukatorką naturalnych metod wspomagania zdrowia i dobrostanu, nauczycielką jogi, Pilatesu, konsultantką Totalnej Biologii, dyplomowanym Energetics Coachem, aromaterapeutką, praktykiem TMC, masażystką, zielarką. Ustawa każe mi zejść do podziemia, albo porzucić to co robię z powołania. Ani mi się śni!
Nie pojawi się na mojej stronie apel o podpisanie petycji – bo to Twoja sprawa i Ty ponosisz konsekwencje swoich wyborów.
Jesteśmy dorośli i to do nas należy edukowanie się, poszerzanie horyzontów, poznawanie nowego, myślenie krytyczne, podejmowanie działań.
Teraz ktoś - a raczej system, chce decydować, jak dbamy o swoje zdrowie. Wszystko inne będzie zabronione i karane.
Osobiście widzę, że coraz częściej, różne podmioty chcą decydować za mnie na co mogę wydać swoje pieniądze, „chroniąc” moje bezpieczeństwo stosują limity wpłat, wypłat itd. Teraz instytucja Rzecznika pacjenta będzie miała w zasadzie nieograniczone możliwości decydowania za co i komu dać ogromną finansową karę. Polecenie lawendy może być uznane za szarlataństwo. Decydować będzie o tym Rzecznik pacjenta. Jako kartę przetargową będzie miał możliwość wysokich kar pieniężnych.
Straszenie nigdy nie służyło i nie będzie służyć niczemu dobremu. Łatwo sterować ludźmi za pomocą lęku. Terapeutów zastraszy się wysokimi karami finansowymi, ludziom opowie się o tym, że tylko jedno oficjalne podejście do dbania o zdrowie jest dopuszczone a reszta jest niebezpieczna.
Ja się nie martwię, bo wiem, jak zadbać o zdrowie swoje i swoich bliskich oraz klientów, którzy trafili do mnie. Zamiast się bać ustawy i czekać aż ograniczą moje prawa, zdałam egzamin w izbie rzemieślniczej i za moment zdobędę uprawnienia zawodu medycznego. Strategicznie przegotowywałam się do tego od wielu miesięcy. Nie podoba mi się to, kosztowało mnie to masę czasu i wysiłku, widzę wyraźnie do czego zmierza działanie systemu. Mam ogromny sprzeciw na umniejszanie i szkalowanie pracy tysięcy a może dziesiątek tysięcy ludzi, którzy całe swoje życie dedykowali pomocy innym.
Wrzucanie wszystkich do worka z napisem Szarlatan to jak współczesne palenie na stosie. Słabe i wynikające właśnie z lęku i chęci kontroli.
Na zdjęciu jestem z panem Zdzisławem Hudakiem, u którego miałam zaszczyt zdawać egzamin. To legenda polskiej naturopatii
W innych krajach naturopaci i naturalne metody wspomagania zdrowia są szanowane i bardzo popularne, co się dzieje na naszym podwórku, nie wiem. Jedną z podstawowych zasad naszego działania jest wsparcie a nie wchodzenie w nieswoje kompetencje. Nie zliczę ile razy dzięki mojej namowie ktoś wykonał badania, skorzystał z diagnostyki i trafił do lekarza specjalisty. Wyjątki zdarzają się wszędzie i po każdej stronie i nie dotyczy to zawodu, oferowanego wsparcia tylko tego jakim się jest człowiekiem.
PS. Bańki nadal stawiam i latem zrobię ci moksę smoka, żeby wzmocnić twoją odporność.