
25/03/2025
"Gdy w odległej o dziesięć mil świątyni bije dzwon, metalowa wanna z brązu wpada w wibracje, Chcąc tego uniknąć, trzeba zmienić długość nóg wanny".
Jak to się często w moim życiu zdarza, także i teraz zaczęłam od końca. ;) Z I Cing po raz pierwszy zetknęłam się w pracach Junga, książkach Philipa K. Dicka i Josepha Needhama, potem zaczęłam drążyć. :)
I Cing (Księga Przemian) to chińska księga wróżebna i filozoficzna, która od wieków inspiruje artystów, myślicieli, pisarzy i pozwala znaleźć swoje miejsce w stale zmieniającej się rzeczywistości. Jeśli lubicie i czytujecie Philipa K. Dicka, nie mogą Wam umknąć nawiązania do koncepcji Wyroczni. ;)
Początki Księgi sięgają prawopodobnie ok 1600 r.p.n.e. i dynastii Sheng. Fu Hsi przypisuje się odkrycie i zinterpretowanie ośmiu trygramów Ba Qua, które były zalążkiem Księgi Przemian. I Cing bierze swój początek w chińskiej tradycji wróżenia z kości zwierząt (łopatki wołu, skorupy żółwi), potem zastąpiły je patyczki krwawnika i monety.
Rzucając nimi otrzymujemy hexagramy (kombinacje sześciu linii, ciągłych lub przerywanych), a każdy z nich jest powiązany z określonymi znaczeniami i interpretacjami, które pomagają w zrozumieniu sytuacji życiowej i podejmowaniu decyzji.
By Ksiąga z nas nie zakpiła, powinniśmy oddać jej szacunek i traktować poważnie jej objawienia.