Barbara Bania. Terapia

Barbara Bania. Terapia .
(1)

24/08/2025

„Dobry obiekt wewnętrzny jest nietrwały z trzech powodów: może ulec uszkodzeniu na skutek wewnętrznych ataków, jest zależny od zewnętrznych okoliczności, a także od upływu czasu. Klein mówi: „niemowlę czuje, że otrzymało od kochanego obiektu niepowtarzalny dar, który pragnie zachować” (Klein, 1957/2007 s. 188)”

📖 E. O’Shaughnessy (2015/2019) Psychoanalityczne dociekania. Tłum.: E. Bohomolec, Wydawnictwo Imago, Gdańsk
🖼️ Käthe Kollwitz, Sleeping Mother with Child | ok. 1903 | Käthe Kollwitz Museum, Köln

✨ Wspomnienie drugiego spaceru z ciemności do światła ✨To było nasze drugie wspólne wyjście w ciszy, krok po kroku, z ci...
22/08/2025

✨ Wspomnienie drugiego spaceru z ciemności do światła ✨

To było nasze drugie wspólne wyjście w ciszy, krok po kroku, z ciemności ku wschodowi słońca, ku światłu, które każdy z nas nosi w sobie.

W Żorach, gdzie odbyła się ta wędrówka, przyszedł na świat Stanisław Soyka. Jego mama, jadąc ze Świerklan przez Studzionkę, poczuła bóle porodowe i to właśnie w Żorach przyszedł na świat ktoś, kto zostawił po sobie tak wiele światła.

Dziś, w dniu jego odejścia, powracają słowa „Tolerancji” pieśni, która od ponad 30 lat przypomina, że pomimo różnic i trudnych czasów możemy iść razem, w szacunku i jedności.

Choć smutek dziś jest obecny, Stanisław Soyka zostawił nam ważny znak, by wybierać światło. I w tym duchu odbył się nasz drugi spacer w ciszy, z muzyką graną na żywo, w stronę poranka, w stronę jasności. Co ciekawe, do tego spaceru dołączył Dawid Cichy, który podzielił się swoimi autorskimi pieśniami płynącymi z głębi serca i zgodził się także zostać współorganizatorem naszego trzeciego spaceru – już 13 września.

Jest też niezwykła rodzinno-osobista historia:

moja przybrana babcia, Franciszka Probosz, leżała w żorskiej porodówce, w szpitalu którego dziś już nie ma, i pamięta dokładnie, jak 24 marca 1959 roku w dniu urodzin jej syna Marka, pod oknem na ul. Moniuszki defilowała orkiestra dęta w związku z 14 rocznicą wyzwolenia Żor spod okupacji niemieckiej. Franciszka powiedziała wtedy : “Widzisz, synu, jak całe Żory świętują Twoje urodziny!” Miesiąc później, 26 kwietnia 1959 roku, przyszedł na świat Stanisław Soyka. Choć urodzili się w różne dni, byli najstarszymi kumplami z tej samej porodówki w Żorach. Niezwykła więź i początek przyjaźni z tamtej sali pozostają niezapomniane. Dali światu coś wyjątkowego: Marek w teatrze i filmie, a Stanisław w muzyce.

🌅 Niech ten ślad, który zostawił w Żorach Stanisław Soyka, a także wspomnienia związane z tamtym czasem, będą dla nas wszystkich przypomnieniem, że nawet jeśli idziemy przez mrok, zawsze możemy wybierać drogę ku światłu.

Zapraszam na trzeci spacer “ Z Ciemności do Światła” 🔜 13.09.2025 🤝

* Marek Probosz na co dzień pracuje jako profesor aktorstwa filmowego i teatralnego na UCLA w Los Angeles. Równolegle rozwija swoją twórczość jako aktor, producent, reżyser, scenarzysta i pisarz, łącząc działalność artystyczną z dydaktyczną.

21/08/2025

„Po narodzinach dziecko po raz pierwszy doświadczy również ciszy. Sabbadini (1991) w artykule poświęconym właściwościom i oddziaływaniom dźwięku w środowisku klinicznym zauważa, że cisza nie oznacza po prostu braku dźwięku; jest to stan emocjonalny z niemal nieskończonymi możliwościami emocjonalnego współbrzmienia. (Może być na przykład przepełniony lub pusty; osamotniony lub intymny; wspierający lub prześladowczy). Jeśli emocje mają swoje źródło we wnętrzu matrycy dźwiękowej, wydaje się możliwe, że emocjonalna jakość ciszy jest zakorzeniona w nieświadomych fantazjach słuchowych przywoływanych przez niemowlę pod nieobecność dźwięku. Paradoksalnie zatem subiektywne doświadczenie ciszy zależy zasadniczo od sposobu percepcji słuchowej; z pewnością stanowi potężny składnik muzyki i sytuacji klinicznej. Pacjent często wycofuje się w ciszę, aby zamieszkać na pograniczu, gdzie myślenie pojęciowe ustępuje miejsca głęboko asocjacyjnej zadumie (reverie).”

📖 Nettleton, S. (2023) Pogranicze: muzyka, sny i wolne skojarzenia. IDioMy, NO.02, 8-9.

🖼️ James Abbott McNeill Whistler, Nocturne in Black and Gold: The Falling Rocket | 1875 | Detroit Institute of Arts

Największym darem jest obecność z serca, to ona zostawia ślad 🧡
20/08/2025

Największym darem jest obecność z serca, to ona zostawia ślad 🧡

Kiedyś moja babcia powiedziała: ❤️👵👧
– Nie pozwól, by patelnie błyszczały bardziej niż Ty sama.
Nie stawiaj sprzątania ponad sobą.
Życie jest zbyt krótkie, by ścierać cały kurz. Ciesz się nim.
Sprzątaj, kiedy trzeba –
ale nie zapominaj: świat czeka za oknem.
Napisz wiersz. Namaluj obraz.
Odwiedź kogoś. Uśmiechnij się do nieznajomego.
Podlej kwiaty. Posłuchaj ulubionej muzyki.
Po prostu usiądź z filiżanką herbaty i popatrz w niebo.
Tak, możesz umyć podłogę. Ale nie zapomnij przejść się boso po trawie.
Możesz zrobić kolację – ale tańcz, gdy ją przygotowujesz.
Bo życie nie jest między ścianami.
Jest w dotyku, w spojrzeniu, w ciszy obok.
I pamiętaj: żaden dzień się nie powtórzy.
Z wiekiem rzeczy stają się cięższe. Ludzie odchodzą.
A kiedy Ciebie zabraknie – bo to spotka każdego –
nikt nie zapamięta, ile kurzu było na półkach.
Ale zapamiętają…
jak się śmiałaś.
Jak słuchałaś.
Jak kochałaś.

Jest takie powiedzenie wśród lekarzy :  „strach jest przyjacielem pacjenta” 🌿 • Strach zwiększa ostrożność – osoba, któr...
19/08/2025

Jest takie powiedzenie wśród lekarzy :

„strach jest przyjacielem pacjenta” 🌿

• Strach zwiększa ostrożność – osoba, która czuje respekt np przed zabiegiem, zwykle bardziej przestrzega zaleceń lekarskich, dba o przygotowanie i rekonwalescencję. Dzięki temu leczenie przebiega bezpieczniej.

• Strach mobilizuje – naturalny niepokój sprawia, że pacjent szuka informacji, zadaje pytania i chce dobrze rozumieć, co się wydarzy. To poprawia współpracę z lekarzem.

• Strach świadczy o świadomości – gdy ktoś nie odczuwa żadnego strachu lub lęku, łatwo może coś zbagatelizować. Lekarze często widzą, że pacjenci, którzy się boją, poważniej traktują swoje zdrowie.

• Nie jest to strach paraliżujący, tylko konstruktywny – chodzi raczej o respekt i czujność niż o panikę. To taki „sygnał bezpieczeństwa” organizmu.

Lęk nie jest czymś złym ani „słabością”, ale wręcz czymś, co może działać na Twoją korzyść.

Dlatego badajcie się i dbajcie o swoje ciało 🩵

Pozdrawiam serdecznie 🤝

18/08/2025

MR: Skąd tytuł książki – „Tańcząc”?

B.Dobroczyński: Tytuł nawiązuje do jednego z naszych ulubionych filmów – „Jojo Rabbit” Taiki Waititiego. W ostatniej scenie, kiedy wojna się kończy, Jojo Rabbit, chłopiec, który należy do Hitlerjugend, wychodzi z młodą Żydówką przed dom, w którym ukrywała ją jego matka i pyta: „To co teraz zrobimy?” Ona nic mu nie odpowiada, tylko zaczyna tańczyć. Bo taniec jest wyzwoleniem od tego wszystkiego.

To oczywiście metafora, ale nowa tożsamość polega właśnie na tańczeniu. Wcześniej próbowaliśmy zdobyć miejsce jak najbardziej stabilne, w którym czulibyśmy się bezpiecznie. Teraz jest czas na to, żeby porzucić to miejsce i zacząć tańczyć: z każdym krokiem tracimy stabilność, ale chwilę potem ją odzyskujemy, żeby znowu po chwili ją stracić. Można powiedzieć, że z obiektów tu zamieniamy się w proces.

MR: Musimy zaakceptować niepewność, zrozumieć, że naturą świata jest zmienność?

BD: Musimy przestać się trzymać czegokolwiek. Jest taki intrygujący opis satori, czyli oświecenia w buddyzmie Zen. Mówi on, że to takie uczucie, jak gdybyśmy wyskoczyli z samolotu bez spadochronu i strasznie się tym przerazili, ale zaraz potem nagle zrozumieli, że nigdy nie spadniemy. Bo nie ma na co spaść. W efekcie doznajemy wyzwalającej ulgi. I chyba o tym jest nasza książka. Że ratunkiem może być skok w otchłań nieznanego.
..

„Żyć po swojemu”, Monika Redzisz rozmawia z B. Dobroczynskim i A.Jucewicz, na temat książki "Tańcząc. Rozmowy o kryzysie i przemianie". WO, Gazeta Wyborcza.

Fot. Kadry z filmu

Miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu „Mosty Kobiecości: Gdy liczy się czas – siła kobiet w obliczu kryzysu”, prow...
15/08/2025

Miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu „Mosty Kobiecości: Gdy liczy się czas – siła kobiet w obliczu kryzysu”, prowadzonym przez moją wieloletnią koleżankę, Dominikę Nowak – antropolożkę kultury i koordynatorkę numeru alarmowego 112 w Poznaniu.

Dominika przypomniała nam, że numer 112 to centrum reagowania w każdej sytuacji kryzysowej, łączy nas z policją, strażą pożarną czy ratownictwem medycznym, w zależności od potrzeby. Warto pamiętać, że numery 997 i 998 już nie funkcjonują osobno. Gdy wykręcimy 999 przeniesie nas automatycznie na 112.

Spotkanie odbyło się w serdecznej atmosferze, a każda z nas wyniosła z niego konkretne wskazówki, jak zachować spokój i działać skutecznie w sytuacjach zagrożenia w domu, w przestrzeni publicznej czy w społeczności lokalnej.

Dziękuję organizatorom Anita Czerner-Lebedew inicjatorce projektu “Mosty Kobiecości” i wszystkim obecnym liderkom za inspirującą wymianę doświadczeń i kobiecą solidarność. 💛

W ramionach matki dziecko uczy się świata. Na tym zdjęciu Lusia, nasza najmłodsza uczestniczka pierwszego spaceru z ciem...
14/08/2025

W ramionach matki dziecko uczy się świata.

Na tym zdjęciu Lusia, nasza najmłodsza uczestniczka pierwszego spaceru z ciemności do światła w czułym otuleniu swojej mamy.

Cień i światło. Dotyk dłoni na główce. Serce przy sercu. W tej scenie jest coś, czego często szukamy całe życie, poczucia, że możemy być trzymani, widziani, chronieni.

Spacer z ciemności do światła jest także drogą w głąb siebie: od miejsc, w których boimy się zaglądać, ku przestrzeni, w której możemy rozluźnić ramiona i pozwolić się otulić przez drugiego człowieka, ale i przez siebie samych.

Bo tak jak dziecko w chuście, każdy z nas potrzebuje czasem bezpiecznego miejsca, w którym może odpocząć od mroku i poczuć ciepło światła.

📷 Wiesława Pawletko, Żory, 10.09.2023

Kolejna odsłona wspomnień z pierwszego spaceru „Z Ciemności do Światła” 🌅 Było paromiesięczne maleństwo, były merdające ...
10/08/2025

Kolejna odsłona wspomnień z pierwszego spaceru „Z Ciemności do Światła” 🌅

Było paromiesięczne maleństwo, były merdające ogony, wschód słońca i ta szczególna obecność, którą się czuje bardziej niż widzi.

Do zdjęć dołączam piosenkę „People Help the People” w wykonaniu Birdy, utwór o tym, że w świecie pełnym samotności najważniejsze jest, żeby ludzie potrafili wyciągnąć do siebie rękę. Bo wtedy nawet największy chłód nie jest w stanie nas zatrzymać.

13 września przed nami trzeci spacer.

📷 Wiesława Pawletko i ja 🔆

Czasem to, co najważniejsze, przychodzi do nas nie w słowach, a w obrazach snów. Warto słuchać tego, co podpowiadają 🌀
07/08/2025

Czasem to, co najważniejsze, przychodzi do nas nie w słowach, a w obrazach snów. Warto słuchać tego, co podpowiadają 🌀

Dzięki otwartości na język snów
można zobaczyć to,
czego rozum nie chce widzieć.

/zasłyszane z mądrych ust/

Idziemy razem, w ciszy, przez mgłę i ścieżki, które dopiero się odsłaniają. Wśród pajęczyn, jakby ktoś tkał połączenia m...
06/08/2025

Idziemy razem, w ciszy, przez mgłę i ścieżki, które dopiero się odsłaniają. Wśród pajęczyn, jakby ktoś tkał połączenia między nami, naturą i światem. Każdy krok to część większej sieci, którą tworzymy. Bez słów, ale uważnie.

Zdjęcia poniżej są moimi powidokami tkania sieci połączeń, podczas pierwszego spaceru z Ciemności do Światła 🔆

📍 trzeci spacer 13.09.2025
Zapraszam serdecznie 🤝

Adres

Męczenników Oświęcimskich
Zory
44-240

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 15:00 - 20:00
Wtorek 15:00 - 20:00
Środa 15:00 - 20:00
Czwartek 15:00 - 20:00
Piątek 15:00 - 20:00

Telefon

+48507561918

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Barbara Bania. Terapia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Barbara Bania. Terapia:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria