Pracownia Kinezis

Pracownia Kinezis Pracownia Kinezis - praca z ciałem, masaż, wsparcie psychologiczne, warsztaty rozwojowe Poznane metody łączę z doświadczeniem tworząc autorski styl pracy.

Pracownia KINEZIS - CIAŁO, RUCH, RELACJA
Mirela Hejnoł-Myśliwiec
fizjoterapeutka, psycholożka, terapeutka pracy z ciałem dla niemowląt, dzieci i dorosłych
trener rozwoju osobistego
instruktorka muzycznych form ruchowych
certyfikowana masażystka hawajskich technik pracy z ciałem i masażu Mana Lomi
Terapeutka Ustawień Systemowych wg Berta Hellingera

Jestem autorką wielu warsztatów i zajęć łączącyc

h w sobie zarówno wieloletnie doświadczenie pracy z ciałem, jak również praktyczną wiedzę z dziedziny fizjoterapii, psychologii, neurobiologii, muzykoterapii i terapii tańcem. Od ponad 28 lat prowadzę autorskie zajęcia dla kobiet, w których łączę różne nurty i metody terapeutyczno-rozwojowe, a w szczególności te, które jako główne narzędzie wsparcia człowieka wykorzystują ciało, ruch, muzykę, relację. Prowadzę również indywidualne sesje terapeutyczno-rozwojowe dla:
niemowląt, dzieci, kobiet w ciąży, osób dorosłych z różnymi zaburzeniami i dolegliwościami układu ruchu. Wspieram ludzi w ich drodze życiowej, trudnościach, kryzysach, etapach wymagających pomocy drugiej osoby. W mojej ofercie znajduje się szereg działań wykorzystujących ruch (grec. kinesis) jako środek wsparcia i pomocy w różnych dolegliwościach oraz narzędzie rozwoju osobistego. Ruch nie tylko w rozumieniu "poruszania ciałem", ale jako przeciwieństwo stagnacji zarówno tej fizycznej jak i psychicznej. "Movement is the source of life"
"RUCH jest źródłem ŻYCIA"
Bruce Lipton. Wieloletnie doświadczenie w pracy z kobietami, dziećmi, rodzicami, liczne szkolenia, kursy i warsztaty, współpraca z wieloma osobami i instytucjami, pomogły mi stworzyć interdyscyplinarny warsztat pracy uwzględniający indywidualne podejście do każdej osoby. W swojej pracy wykorzystuję różne metody i techniki, które ciągle rozwijam uczestnicząc w wielu warsztatach i kursach. Jednakże, to, co uważam za najistotniejszy element wsparcia w rozwoju, to TWÓRCZY PROCES powstający w RELACJI z drugim człowiekiem, która rozwija i ubogaca każdego jej uczestnika. "Spotkanie dwóch osobowości przypomina kontakt dwóch substancji chemicznych: jeżeli nastąpi jakakolwiek reakcja, obie ulegają zmianie". Carl Gustav Jung

Czerpię nie tylko z bazy teoretycznej i praktycznej, jaką dały mi studia i liczne szkolenia, ale również z własnego doświadczenia i wieloletniej pracy z ludźmi. To właśnie codzienne spotkania z drugim człowiekiem są dla mnie największą inspiracją i odpowiedzią na wiele pytań. Prowadzę konsultacje i terapie indywidualne, grupowe zajęcia rozwojowe, spotkania edukacyjne, warsztaty i szkolenia nie tylko w Żorach. Zapraszam do kontaktu
Mirela Hejnoł-Myśliwiec

29/04/2025

"Ruch ciała to ruch psychiki. Swobodny taniec to jedna z praktyk ucieleśniania świadomości i spotkania ze swoim autentycznym ja"
Mirela Hejnoł-Myśliwiec

29 kwietnia to Międzynarodowy Dzień Tańca💃
Może to właśnie będzie ten dzień, w którym rozpoczniesz codzienną praktykę relacji ze swoim ciałem poprzez spontaniczny ruch w rytm swojego oddechu i głosu duszy?

Kiedy pozwalamy sobie na swobodny przepływ w ruchu możemy odczuć i doświadczyć tych jakości w nas, które trudno wyrazić słowami.
Ciało ma swój własny język ekspresji
💚❤️

Jeśli woła Cię chęć spotkania ze sobą i z innymi kobietami w kręgu, tańcu i swobodnym ruchu zapraszamy Cię serdecznie na weekend w górach - warsztat dla kobiet. Można jeszcze dołączyć

link do wydarzenia i zapisów:
https://fb.me/e/haTxUxsUj

23/04/2025
15/04/2025
10/04/2025

CIAŁO ~ TANIEC ~ RELACJA

Jeśli tęsknisz za swoim autentycznym "ja" i swoją kobiecością zapraszamy Cię na wyjątkowy weekend 💃
Szczegóły w wydarzeniu https://fb.me/e/haTxUxsUj

ZAPISKI Z KOBIECEJ PRZESTRZENICzerwcowy Krąg Mądrości Kobiet   – „Ja w relacji”Kiedy zasiadamy w kręgu, rozpalam ogień w...
19/06/2024

ZAPISKI Z KOBIECEJ PRZESTRZENI
Czerwcowy Krąg Mądrości Kobiet – „Ja w relacji”

Kiedy zasiadamy w kręgu, rozpalam ogień w centrum, zapraszam cztery żywioły, cztery archetypy (Ziemię, Wodę, Powietrze i Ogień), które nas zasilają w czasie tej siostrzanej wymiany.
Skupione na swoim oddechu i przepływie w ciele osadzamy się w tu i teraz i łączymy się z Mądrością Kręgu. Jesteśmy dla siebie lustrami, inspiracjami. Każda osobista opowieść coś w nas otwiera, domyka, budzi, krystalizuje, ukazuje...Troszcząc się o swoją autentyczność i prawdę dbamy o moc kręgu i praktykujemy tym samym bycie przy sobie, bez oczekiwań i powinności, bez gry i masek z odwagą wnoszenia w krąg tego, co na dany czas jest w nas, co w nas jest najbardziej żywe, co nas porusza, co sprawia nam w życiu trudność, ale też co nas zasila i podnosi.

Eksplorowanie tematu relacji na czerwcowym kręgu było kontynuacją majowego spotkania, na którym otwarłyśmy się na naszą relację z matką i odkrywałyśmy, co nas w tej relacji zasila.
Z tego miejsca wyszłyśmy ku patrzeniu na wszystkie inne relacje, a w szczególności te nam najbliższe.

Uważne i czułe słuchanie się nawzajem pomagało nam „rodzić słowa i uczucia”, które czekały na zobaczenie i przyjęcie. Świadomy, głęboki oddech i zaufanie do Mądrości Kręgu trzymały nam przestrzeń...
Taniec pomógł nam przepuścić emocje przez ciało, lepiej je poczuć i zrozumieć. Nadawałyśmy ruchem kształt temu, co w nas się pojawiało.
Kiedy stanęłyśmy naprzeciwko siebie w nieoceniającym spojrzeniu, w czuciu i cierpliwym byciu, wewnętrzna postawa „Widzę Cię” poprowadziła nas tam, gdzie znalazłyśmy zagubione części siebie. Byłyśmy dla siebie we wzajemnej służbie, aby to, co wykluczone mogło nam się pokazać.

To był piękny i głęboki proces w Wiedzącym Polu.
Łzy, szloch, radość, poczucie siły, mądrości, ulga, zachwyt, wzruszenie, czułe objęcie….do niejednej z nas w tych reprezentacjach przyszła nasza mama...

ODDECH i RUCH

Niemal na każdych warsztatach, kręgach czy sesjach indywidualnych, które prowadzę korzystam z mocy i mądrości oddechu i ekspresji poprzez ciało (głos i ruch).
Wielu z nas ma trudności z głębokim oddychaniem „pełną piersią”, z uruchomieniem przepony i tzw. „puszczeniem brzucha”.
Kiedy oddychamy głębiej, czujemy mocniej, a to wyzwala w nas zablokowane w ciele uczucia, których boimy się odczuwać, przeżywać, szczególnie jeśli są to złość, lęk czy smutek.
Jako dzieci wstrzymywaliśmy oddech, aby przestać płakać, usztywnialiśmy klatkę piersiową i ramiona, aby powstrzymać złość, zaciskaliśmy swoje gardła, aby nie wyrażać swych potrzeb czy nie krzyczeć. To ograniczało oddychanie, tłumiło uczucia i wytwarzało chroniczny wzorzec napięcia, sztywność i blokady w ciele.
Świadomy oddech i ruch wyrażone w przestrzeni relacyjnej, w której czujemy się bezpiecznie pomagają nam rozpuszczać te chroniczne napięcia, pomagają nam sięgnąć po zatrzymany niegdyś ruch np. ruch ku mamie, ruch ku tacie, ruch proszący o pomoc…
Więcej oddechu to więcej czucia i więcej rozumienia i przyjęcia siebie.
Energia zaczyna płynąć w ciele i nas zasilać w kierunku życia i świadomej ekspresji. Świadomość ciała, tego co ono do nas mówi poprzez oddech, napięcia i symptomy jest ważnym aspektem bycia w relacji.
W kręgu stwarzamy przestrzeń na świadomy, głęboki oddech, ruch i czucie. Praktykujemy w ten sposób jak to jest być przy sobie, widzieć i czuć siebie i drugiego człowieka, jak to jest ufnie wyrażać siebie. Taka wymiana pomaga nam odkrywać niewidziane i nieprzyjęte części w nas i tworzyć nowe ścieżki bycia w relacji.
Dziękuję Wam Drogie Siostry za Waszą autentyczność, zaufanie do siebie i kręgu i Waszą prawdę, która czyni ten krąg tak uzdrawiającym dla nas wszystkich.
Dla mnie ta siostrzeńska wymiana na kręgu jest miejscem, gdzie rozwijam się nie tylko jako kobieta, ale przede wszystkim czuję jak poszerza się moja dusza.

Dziękuję za Twoją uważność

Trzymająca Krąg
Mirela Hejnoł-Myśliwiec

„ZAPISKI Z KOBIECEJ PRZESTRZENI”– majowy Krąg Mądrości Kobiet – Odkrywanie Wewnętrznej Matki.Będzie długo, bo temat tak ...
23/05/2024

„ZAPISKI Z KOBIECEJ PRZESTRZENI”– majowy Krąg Mądrości Kobiet – Odkrywanie Wewnętrznej Matki.
Będzie długo, bo temat tak naprawdę jest niewyczerpany, a dla mnie osobiście niezwykle bliski i transformujący.

„Sukces ma twarz matki”
Pamiętam kiedy wiele lat temu te słowa Berta Hellingera głeboko mnie poruszyły i otwarły mi moją świadomą drogę do mamy, a tak naprawdę do siebie.
To z tego miejsca zrodziło się wiele moich wizji, projektów, działań dla kobiet.
Do dzisiejszego dnia czerpię z mądrości jaka płynie do mnie z mocy tej relacji i uczę się przyjmować dar bycia kobietą, córką, matką.
Tym darem dzielę się poprzez zasiadanie w kobiecym kręgu, organizując kobiece grupy rozwojowe i wspierając kobiety w ich podróży do siebie.

Kiedy przygotowuję się na Krąg Mądrości Kobiet kontaktuję się z tą częścią mnie, która zawołała mnie do zwołania kręgu. Nie mam planu. Pozostaję w głębokim zaufaniu wewnętrznego prowadzenia. To dla mnie piękny i uzdrawiający proces: zaufać prowadzeniu.
Dla mnie jest to o połączeniu ze swoją kobiecością, z Wewnętrzną Mądrością płynącą z archetypu Sofii, czerpania z archetypu Hestii, która pomaga mi stworzyć „przestrzeń ogniska domowego i świętej przestrzeni” oraz archetypu opiekuńczej i pojemnej na różnorodność Wewnętrznej Matki. Natomiast gdy pojawia się jakaś niewiadoma i niepewność czerpię z Mądrości Hekate.

W przygotowaniach na majowy krąg prowadził mnie mit o Demeter i Persefonie.
Poprzez wsłuchanie się w opowieść o relacji matki i córki odkrywałyśmy w sobie, co nas w tym micie osobiście porusza, gdzie pojawiają się łzy wzruszenia albo jakieś zapytanie czy radość, smutek, złość czy żal…
Na krąg przyniosłyśmy symboliczny przedmiot, który łączy nas z naszą matką.
Odkrywałyśmy połączenia między nami a naszą matką, które nas zasilają, dzięki którym wzrastamy do swojej prawdy i osobistej mocy.

To nie był łatwy proces…

Uwalniając czakrę gardła poprzez śpiew i odpuszczając napięcia w ciele poprzez wspólny taniec mogłyśmy zintegrować to, co zostało wzbudzone i potrzebowało być zobaczone i przyjęte. Medytacja i płynąca w tle opowieść o Demeter i Persefonie zaprowadziły nas do krainy obrazów, uczuć, symboli...Wyjście od indywidualnej historii do kolektywnych archetypów pozwoliło nam poszerzyć swoją świadomość i rozumienie tej niezwykle ważnej relacji matka-córka.

Dlaczego tak trudno jest wielu z nas być w głębokim połączeniu z własną matką? Z własną córką?
Czy można dotrzeć do źródła bólu, który płynie z tej relacji?
A może warto zadać sobie pytanie jak możemy ten ból transformować?
Co możemy zrobić z tym, co zostało nam dane jako kobietom?
Jak praktykować pokorę wobec losu i uczyć samą siebie być dla siebie czułą, wyrozumiałą, troskliwą, empatyczną?

To właśnie z tych pytań płynie do mnie moc zwoływania kręgów kobiet.
To potrzeba budowania sieci siostrzeństwa, abyśmy wzajemnie sobie służyły w uzdrawianiu „matczynej rany” i tworzyły nową opowieść o kobiecości.

Na comiesięcznych spotkaniach praktykujemy uważne słuchanie bez oceny i doradzania. Uczymy się tworzyć przestrzeń, która jest pojemna na każdą historię. Tak było i tym razem.
Słuchałyśmy swoich historii o byciu córką. Trzymałyśmy przestrzeń gdy płynęły łzy, szloch, pełen smutku i żalu oraz tęsknoty, a także gdy dusza wyrażała swą ogromną wdzięczność za matkę i to co od niej do nas płynie.

Bo Życie przychodzi do nas przez naszą matkę.
Życie jest sukcesem samym w sobie. Wszystko inne jest dodane jako lekcja.

Ile z tego sukcesu przyjmuję?
Jak bardzo otwieram ramiona w kierunku Życia, które płynie do mnie poprzez moją matkę?
Ile jest we mnie TAK dla mojego losu?
Czy stawiam warunki swemu Życiu?
Czy chcę być lepsza od swojej mamy?
Czy przyjmuję od niej w pokorze czy zaciskam pięści?

Te pytania otwierają...stawiają nas wobec odpowiedzi z głębi serca.
Bo w kręgu chodzi o Prawdę. Prawdę o sobie. Ona uzdrawia.
Czasem pozostajemy w ciszy. I ta cisza jest najprawdziwsza na daną chwilę, dlatego uzdrawia bardziej niż niejedno wyszukane słowo.

UZDRAWIANIE MATCZYNEJ RANY– o czym jest?

Matczyna rana to programy i przekonania, które tworzą się na wczesnym etapie życia w relacji z matką i destrukcyjnie wpływają na nasze późniejsze życie powodując cierpienie psychiczne, symptomy w ciele, trudności w relacjach. Ponieważ relacja z matką jest najbardziej fundamentalną relacją dla każdego człowieka niesie ze sobą tak potężne konsekwencje. Doświadczenie relacji z matką kształtuje naszą zdolność do budowania relacji z innymi, przeżywania emocji i poczucie własnej wartości. Matczyna rana dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, a jej uzdrawianie nie polega na obwinianiu matki.
Przejawia się ona na poziomie osobistym, kulturowym, duchowym i globalnym
i jest głęboko zakorzeniona w patriarchacie.

Zaproszenie na krąg tematu matczynej rany daje szansę „usłyszeć jej głos”, bo tylko to, co zobaczone i usłyszane z otwartym sercem, może być uzdrowione.
Dotyczy ona wszystkich nas kobiet, ponieważ jest przekazywana w spadku z pokolenia na pokolenie. Matczyną ranę leczy się na poziomie córki i dlatego, MY – córki, zasiadamy w kręgu.
Spotykając się co miesiąc, tkając naszymi opowieściami Tkaninę Mądrości Kobiet stajemy z ufnością wobec naszych zranień i mówimy TAK naszej kobiecości takiej, jaka została nam dana. Siostrzeństwo jest jedną z dróg, dzięki której zejście w głąb najmroczniejszych zakątków kobiecej duszy nie jest tak boleśnie samotną podróżą.
Każda z nas może być dla drugiej, choć przez chwilę, uważną przewodniczką, „Matką Demeter, która tęskni, czeka i wierzy, że jej córka Persefona wróci z podziemnych otchłani jako dojrzała kobieta”.
Bo tylko konfrontacja z własnym cieniem, tym co wyparte, niechciane, zapomniane, wykluczone czyni z nas kobiety dojrzałe i połączone ze swoją mocą odpowiedzialnie stające do swojego życia.

W przygotowaniach do kręgu czerpię inspirację z wielu książek, które odegrały znaczącą rolę na mojej drodze do siebie.

Jedną z nich jest „Podróż bohaterki” w której Mauren Murdock opisuje konsekwencje naszego odcięcia się od matki i od kobiecych zasobów prowadzące nas do bólu i samotności pomimo sukcesów w męskim świecie opartym na patriarchalnych wartościach i zasadach: „Nie uleczyłam jednak rozłamu między matką i córką wewnątrz samej siebie. Moja relacja z własną matką nigdy nie była łatwa, ale mam poczucie, że ta rana wykracza poza osobistą relację kobiety z matką. Dotyka ona istoty braku równowagi w wartościach cenionych przez naszą kulturę. Zostaliśmy odcięci od naszych uczuć oraz duchowej natury. Tęsknimy do głębokiego kontaktu. Pragniemy przynależności i społeczności; pozytywnych, silnych, pielęgnujących cech pierwiastka kobiecego, których w kulturze brakuje [...] Tęsknimy do silnego, potężnego, kobiecego rodzica”.

Temat matczynej rany opisuje Bethany Webster w „Odkrywaniu wewnętrznej matki”: „Uzdrowienie matczynej rany pozwala na pełne miłości i czułości doświadczenie wewnętrznego dziecka i na uosobienie tej dobroczynnej kobiecej świadomości, która w wielu z nas pozostaje uśpiona. Leczenie międzypokoleniowe wymaga, abyśmy potrafiły stać się czymś, czego same nigdy nie dostałyśmy – kochającą obecnością, której same pragnęłyśmy, tą bezwarunkową dobrą obecnością, która będzie z nami bez względu na wszystko”

W „Zstąpieniu do Bogini” Sylvia Brinton Perera poprzez mit o Inanie i Ereszkigal przedstawia proces zstąpienia ze świata norm, zasad i powinności do głębin swojej kobiecości i cyklicznej mocy Wielkiej Matki
„Kobieta pozostająca w złej relacji z matką – a przecież to poprzez matkę pierwotnie konsteluje się archetyp Jaźni – dąży do samorealizacji za pośrednictwem ojca lub ukochanego mężczyzny. Być może nie potrafi ona odnaleźć w sobie żadnej relacji do mitu o Demeter-Korze, ponieważ „nie może uwierzyć”, że, jak ktoś to wyraził, „jakakolwiek matka czekałaby na nią, aby ją opłakiwać lub przyjąć” z powrotem, gdyby zniknęła w szczelinie ziemi”.

Leczenie matczynej rany nie jest ani szybkie, ani łatwe, ale zważywszy na to, że z transformacji tego miejsca płynie do nas kobiet podstawowa siła witalna i mądrość, warto wybrać się w tę podróż do siebie.

Dziękuję Ci za Twoją uważność

Mirela Hejnoł-Myśliwiec
Trzymająca Krąg

KRĄG MADROŚCI KOBIET to przestrzeń spotkań, gdzie co miesiąc dzielimy się tym, co w nas żywe, co nas porusza, wzrusza, c...
07/05/2024

KRĄG MADROŚCI KOBIET to przestrzeń spotkań, gdzie co miesiąc dzielimy się tym, co w nas żywe, co nas porusza, wzrusza, co potrzebuje być zobaczone i usłyszane. Krąg to dla nas przestrzeń wymiany i wsparcia w rozwoju kobiecej świadomości.
Śpiewamy, łączymy się z naszym ciałem poprzez oddech, muzykę, ruch, obraz, czucie całym ciałem, medytujemy, pijemy razem herbatę, śmiejemy się, ale i płaczemy razem.
Jest również z nami cisza...
Od ponad 20 lat kręgi to dla mnie przestrzeń wzrostu i tkania sieci SIOSTRZEŃSTWA

"Na obecnym etapie naszej kultury kobiety mają do spełnienia swoje zadanie. Jest nim pełna akceptacja kobiecej natury, nauczenie się doceniania samych siebie jako kobiet oraz uleczenie głębokiego zranienia kobiecości.
Jest to bardzo ważna wewnętrzna podróż ku całkowitej integracji, równowadze i pełni"
Maureen Murdock "Podróż bohaterki"

ZAPISKI Z KOBIECEJ PRZESTRZENIDziś przychodzę do Was z moją opowieścią o doświadczaniu bycia córką i matką córek i z pyt...
05/05/2024

ZAPISKI Z KOBIECEJ PRZESTRZENI

Dziś przychodzę do Was z moją opowieścią o doświadczaniu bycia córką i matką córek i z pytaniami, które mogą nam kobietom pomóc odnaleźć Drogę do Siebie.
Jestem również matką syna, ale dziś będzie o córkach. O tej niezwykłej relacji jaka rozgrywa się wewnątrz każdej kobiecej Psyche, a którą opowiada mit o Demeter i Persefonie, czyli o naszej wewnętrznej kobiecej przemianie i wzrastaniu do dojrzałej kobiecości.
Ten mit od dawna osobiście mnie poruszał. Z każdym życiowym wyzwaniem odczytywałam z niego kolejne wskazówki i odkrywałam głębsze warstwy, z których płynęła do mnie mądrość i wsparcie. Pomógł mi zrozumieć moje życiowe wybory, szczególnie te zawodowe związane ze wspieraniem kobiet w rozwoju na różnych etapach ich życia.
Najbliższymi memu sercu i czuciu jest praca z ciałem, od której ponad 30 lat temu zaczynałam, a obecnie również korzystam w swojej pracy z ustawień systemowych.
W kobiecej przestrzeni uważna obecność, świadomy oddech, swobodny ruch, muzyka, czuły i głęboki dotyk, obraz, a także słowa, to narzędzia, które wykorzystuję w kręgach oraz na sesjach indywidualnych. Wspólnie odkrywamy naszą Mądrość (Sofia). To ona prowadzi nas na ścieżkach życia, abyśmy nie zagubiły swojego wewnętrznego światła, a na rozstajach dróg wraz z mądrością Hekate mogły wyjść z traum i uwikłań oraz wybrać właściwą dla nas drogę ku Życiu.
Praca z archetypami i reprezentującymi je boginiami jest dla mnie pomocnym narzędziem zrozumienia siebie oraz wspierania innych kobiet tworząc sieć SIOSTRZEŃSTWA.

W maju patronują nam symbole MATKI i CÓRKI i te właśnie archetypy Demeter i Persefony na powrót obudziły we mnie pytania o relację miedzy matką i córką, nie tylko o tę moją osobistą relację i rolę, która została mi dana i jednocześnie zadana, ale również pojawiło się we mnie nowe rozumienie głębi tego mitu.

KOBIECA JAŹŃ jest bardzo pojemna i nieskończenie symboliczna. Mieści w sobie bardzo zróżnicowane archetypy kobiecości.
Persefona, Demeter i Hekate to jedne z nich i reprezentują trzy fazy życia kobiety oraz trzy aspekty potrójnej bogini: Dziewicę, Matkę i Wiedźmę.
Dziś, wkraczając w etap Hekate (Wiedźmy), ponownie zadaję sobie pytanie co dla mnie oznacza:" BYĆ CÓRKĄ"?
Czym dla mnie jest archetyp Persefony i jej Dziewicza postać Kory? Jaką rolę w moim życiu pełni archetyp Demeter - zrozpaczonej matki, która szuka porwanej córki?
Jaki mam dostęp w swojej Psyche do tych archetypów? Jak z nich korzystam? Czy świadomie łączę się z ich potencjałem i mądrością? Czy czuję się przez nie zdominowana, czy nimi zasilana?

Wiem, że te pytania są obecne u wielu z nas. Świadomie zadane, przynoszą odpowiedzi i wsparcie.

MĄDROŚĆ KOBIETY jest owocem przechodzenia przez mroczne krainy swej nieświadomości. Kolejne etapy i wyzwania oraz kryzysy w życiu są szansą, by wyjść z krainy cienia, jak Persefona z podziemi. Nasza wewnętrzna Demeter staje się wtedy żyzną, rodzącą, twórczą ziemią. Może karmić sobą siebie i innych. Jej radość z odzyskania córki czyni ją na powrót życiodajną.
To moment w naszym życiu, gdy to, co wcześniej odłączone, na powrót staje się przyjęte.

Dziewicza Kora (później Persefona) reprezentuje archetyp młodej kobiety, wolnej i skupionej na sobie, która kształtuje własną ścieżkę i nie potrzebuje czyjegoś prowadzenia. Jest najbardziej połączona ze świętością życia wewnętrznego. To, co robi dziewicza Kora nie wynika z chęci uzyskania aprobaty i zadowolenia kogoś czy pragnienia władzy. Dla Kory to, co robi jest jej wewnętrzną prawdą. Kora należy przede wszystkim do siebie. Kwestionuje te paradygmaty, które definiują kobiecość na podstawie relacji do innych i służby innym. Kora jest spójna. Ma już wszystko.
Jeśli jej wolność i otwartość sprowadzimy do kulturowych wymagań, to zamienia się to w naiwność i posłuszeństwo.
Świat patriarchalny, który narzucił córkom różne służalcze role, potrzebował mitu o Demeter i Persefonie. To mit o rozdzieleniu połączenia między tym, co reprezentuje sobą archetyp matki, a tym, co reprezentuje sobą archetyp córki.
Porwana Persefona musiała wejść w mrok, by mogła odnaleźć siebie.
To kulturowy obraz wewnętrznego rozdarcia kobiet pomiędzy byciem dla siebie, a byciem dla innych.
Córka potrzebuje takiej matki, która ma w sobie mądrość i moc trzymania nurtu życia córki, jak brzegi rzeki trzymają płynącą wodę. Bez osądzania, wymagań, nakazów, a za to w zaufaniu, że córka ma w sobie wszystko, by wzrastać, by płynąć z nurtem życia, by - jakby to ujął Bert Hellinger - stanąć odpowiedzialnie do swojego losu i swojego sukcesu.

Czy dzisiejszy świat pomaga nam kobietom stawać się mądrymi matkami dla swoich córek? Mądrymi matkami dla samych siebie?
Jak dziś, MY KOBIETY, możemy się wspierać, abyśmy mogły uzdrawiać swoje zranienia w relacji matka-córka?

Moją drogą i wyborem jest SIOSTRZEŃSTWO.
Stwarzanie możliwości, abyśmy my kobiety, córki, matki, babki mogły od siebie wzajemnie czerpać i wspierać się w tej DRODZE DO SIEBIE. Do Stawania się Osobistą Wizją, która zasila innych.
Tylko z miejsca osobistej prawdy inni mogą od nas zaczerpnąć.

Jak to jest dziś z moją wewnętrzną Persefoną i Demeter?
Czy wejście w kolejną fazę życia kobiety daje mi dostęp do nowych pokładów mądrości?
Jak to jest wyjść z mroku, wzbogaconą o uszanowanie i przyjęcie ciemności w sobie?
Dziś oświetlam czułym światłem świadomości miejsca w sobie, gdzie utknęłam, jak porwana przez Hadesa Persefona.
To moja opowieść o tym, jak dany archetyp przejął dominującą rolę w moim życiu.
Pozostawiając za sobą to, co bolesne i trudne świadomie nawiązuję kontakt z siłą i determinacją Demeter, która nie ustała w poszukiwaniach utraconej córki.

Dziś łączę się z RADOŚCIĄ Z POŁĄCZENIA tego, co kiedyś zostało utracone.
Moja wewnętrzna Demeter na powrót staje się życiodajna dla mnie i tym samym dla innych, a ja z ufnością mówię jej TAK.
W tym micie inspiruje mnie również dziewicza Kora, która uczy mnie wolności i jak przekierowywać uwagę do mojego środka. Pomaga mi odejść od zewnętrznych wszechobecnych kulturowych wpływów i map jak należy żyć. Taki proces, to wejście do swego centrum, do dziewiczego źródła, do spontaniczności i ufności gdzie mamy dostęp do swojej osobistej mocy i mądrości.

Będąc matką dwóch cudownych córek zadaję sobie pytania, na ile dziś mogę być dla nich wsparciem i inspiracją?
Na ile mogę samą siebie umacniać, aby być dla nich jak te "brzegi rzeki", by one mogły swobodnie płynąć nurtem życia?
Na ile ja sama jestem w prawdzie i czerpię ze swej wewnętrznej mądrości i jestem dla siebie czułą matką?

Te pytania rodzą we mnie spokój i tak sobie z nimi dziś pozostanę nie chcąc szukać na nie łatwych odpowiedzi.
Ufam, że ta moja osobista historia wsparta mitem o Demeter i Persefonie stały się również dla Ciebie inspiracją na Drodze do Siebie.

Mirela Hejnoł-Myśliwiec

ZAPISKI Z KOBIECEJ PRZESTRZENIOsobiste historie plotą sieci większej kobiecej opowieści. Zasiadając w kręgu, rozpalając ...
01/05/2024

ZAPISKI Z KOBIECEJ PRZESTRZENI
Osobiste historie plotą sieci większej kobiecej opowieści. Zasiadając w kręgu, rozpalając ogień centrum, łącząc się z ogniem naszych serc, rozniecając go swoim oddechem zaczynamy tkać mądrość kobiet - "wewnętrzną suknię kobiecości", która daje nam prowadzenie i moc.
Każda indywidualna opowieść jest jak jedwabna nić, która podążając za potrzebą bycia wypowiedzianą i wysłuchaną tworzy tkaninę kręgowych opowieści.
Ta tkanina to splot kobiecych mądrości zrodzonych z osobistego czucia, z wyzwań codzienności, z tęsknot, z łez wzruszeń, radości, ale i łez rozpaczy, ze złości, smutku, rezygnacji... Ta tkanina mądrości otula nas od środka i zasila. Zabierajmy ją ze sobą do naszych światów, do naszych rodzin, do bliskich, do ludzi, z którymi idziemy przez życie.
Jesteśmy połączone. Moc i mądrość kobiecego kręgu niesiemy w swoich sercach.
Moja osobista opowieść, moja wrażliwość i moje czucie jest częścią większej całości. Odkrywając swoje światło, mówiąc TAK swojej prawdzie, dzieląc się nią z innymi zasilam SIOSTRZEŃSTWO i wspólnotę kobiet, a ta służy tkaniu życia, przyjmowaniu go w pokorze takim, jakim ono do nas przychodzi.
Trzymająca Krąg Mądrości Kobiet
Mirela Hejnoł-Myśliwiec

Adres

Zory
44-240

Telefon

+48603122055

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Pracownia Kinezis umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Kategoria