
17/09/2025
Często, gdy mówimy o ewolucji, skupiamy się na jej ciemniejszej stronie – na reaktywności stresowej, na walce o przetrwanie. A tymczasem ewolucja wyposażyła nas również w coś znacznie bardziej subtelnego i zarazem fundamentalnego – w zdolność do współczucia. To właśnie dzięki niej jesteśmy w stanie tworzyć więzi, opiekować się innymi i samymi sobą, rozwijać empatię (choć empatia może tez prowadzić do mało pomocnych zachowań, ale to w innym poście :).
Ewolucja zapisała się też w naszych ciałach – w tym, co jemy, jakie bodźce nam służą, w jaki sposób organizm reguluje się sam z siebie. Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, dzięki milionom lat mądrych adaptacji. Nasze ciało niesie w sobie tę mądrość, pokazując, co mu służy, a co jest już naruszeniem jego delikatnej równowagi. Choć czy delikatnej? Żyjemy w wymagających kontekście, a nasze ciała alleostatycznie się naginają. Do czasu oczywiście.
Dlatego, kiedy patrzymy na ewolucję, możemy widzieć ją nie tylko jako mechanizm przetrwania, ale także jako źródło zasobów – współczucia, więzi, odczuwania radości, a nawet intuicji dotyczącej tego, co wspiera nasz organizm. Można powiedzieć, że to nie tyle my jesteśmy ponad ewolucją, co raczej – jesteśmy jej żywym, oddychającym fragmentem.
I teraz pytanie jak się do tego ustawić przekładając to na nasze codzienne życia w kontekście stylu życia, naszych wyborów i tego co dla nas ważne.
psycholog | terapia | cbt | ACT | compassion | rozwój osobisty | psychoterapia | zmiana | terapiaszytanamiarę | samowspółczucie | terapiaszytanamiarę | CFT | DBT | emocje | motywacja | psychologonline