Odblokuj Swój Potencjał - by Ewa Guzikowska

Odblokuj Swój Potencjał - by Ewa Guzikowska Terapeutka holistyczna (IPHM) | Transformacyjny coaching z ciała i serca | Powrót do siebie

Czasem to przychodzi jak szept – delikatne „nie tędy droga”, „spróbuj inaczej”, „to właśnie to”… A my, przyzwyczajone do...
23/09/2025

Czasem to przychodzi jak szept – delikatne „nie tędy droga”, „spróbuj inaczej”, „to właśnie to”… A my, przyzwyczajone do logiki, do tabelek, do tego, co wygląda dobrze w oczach innych, uciszamy ten głos, nazywając go przesadą, wyobraźnią albo hormonami.

A przecież to intuicja. Twój wewnętrzny kompas. Ta część ciebie, która wie, zanim zdążysz pomyśleć.

Twoja dusza przyszła na ten świat z kierunkiem, z mapą – z poczuciem, dokąd zmierza. Ale z biegiem lat zagłuszają ją cudze oczekiwania, role, obowiązki i nakazy. I wydaje się, że ten głos zamilkł. A on nie zamilkł. Wciąż tam jest, tylko czeka, aż znajdziesz w sobie dość ciszy, by go usłyszeć.

Intuicja to nie magia, to język ciała, serca i doświadczenia. To oddech, który rozszerza cię, gdy coś jest twoje, i ciężar, który zapada się w brzuchu, gdy coś cię oddala od siebie. To nie dowody i argumenty, ale mądrość, która płynie miększym głosem niż strach, a jednocześnie mocniejszym niż logika.

W połowie życia ten głos staje się głośniejszy. Nagle praca, którą „jakoś znosiłaś”, staje się nie do zniesienia. Relacja, która od dawna wysysa siły, nie daje się już dłużej tłumaczyć. A zapomniane marzenie, które kiedyś odłożyłaś na półkę, nagle znów puka do drzwi.

To właśnie intuicja przypomina: wystarczająco długo szłaś cudzymi drogami. Teraz czas odnaleźć własną.

I nie, nie jesteś „szalona”. Ty po prostu się budzisz.

A kiedy naprawdę zaczniesz ufać swojemu wewnętrznemu głosowi, życie nie stanie się łatwiejsze… stanie się jaśniejsze. A jasność to również moc.


Lubimy zbierać cytaty. Czasem zapisujemy je na kartkach, czasem w notesie, czasem w pamięci telefonu – bo słowa mają moc...
22/09/2025

Lubimy zbierać cytaty. Czasem zapisujemy je na kartkach, czasem w notesie, czasem w pamięci telefonu – bo słowa mają moc zatrzymania nas na chwilę i przypomnienia tego, o czym zapominamy w codzienności.

Dziś chcę się podzielić kilkoma moimi ulubionymi – o nowych początkach. Bo każdy z nas nosi w sobie takie chwile, kiedy wszystko wydaje się poukładane, a jednak w środku coś szepcze: „to jeszcze nie to”. I wtedy właśnie przydają się słowa, które otwierają drzwi do odwagi.

„Nigdy nie jesteś za stary, żeby wyznaczyć sobie nowy cel albo marzyć nowe marzenie.” – C.S. Lewis

Czy to nie piękne przypomnienie, że nowy początek nie ma terminu ważności?

„Nigdy nie jest za późno, żeby stać się tym, kim mogłeś być.” – George Eliot

A te słowa brzmią jak wezwanie, by nie godzić się na półprawdy i połowiczne życie.

„A nagle wiesz: to czas, by zacząć coś nowego i zaufać magii początków.” – Meister Eckhart

Nowy początek rzadko przychodzi z hukiem. Częściej zaczyna się od małego „tak” wypowiedzianego temu, co sprawia, że serce bije mocniej.

„Każdy dzień to szansa, by zacząć od nowa. Nie skupiaj się na porażkach wczorajszego dnia, zacznij dziś z pozytywnymi myślami i oczekiwaniami.” – Catherine Pulsifer

Czy to nie jest najprostsze i jednocześnie najtrudniejsze? Odłożyć wczoraj i zacząć dziś.

„Niezależnie od tego, jak trudna była przeszłość, zawsze możesz zacząć od nowa.” – Budda

Te słowa uczą czułości do siebie. Że to, co było, nie zamyka nam drogi.

„Każdy nowy początek rodzi się z zakończenia jakiegoś innego początku.” – Seneka

Bo w istocie – coś musi się domknąć, by mogło narodzić się coś nowego.

„Jutro to nowy dzień, w którym nie popełniono jeszcze żadnych błędów.” – L.M. Montgomery

Takie proste, a takie kojące.

Może więc dzisiaj warto zapytać siebie: jaki nowy początek czeka właśnie na mnie?

A jaki jest Twój ulubiony cytat dotyczących nowych początków?

Jest w jesieni coś magicznego. Powietrze staje się ostrzejsze, liście rozpalają się w kolorach ognia, a życie zwalnia i ...
21/09/2025

Jest w jesieni coś magicznego. Powietrze staje się ostrzejsze, liście rozpalają się w kolorach ognia, a życie zwalnia i nabiera miękkiego rytmu. Po intensywnym lecie jesień zaprasza do zatrzymania się, wsłuchania w siebie i odnalezienia tego, co naprawdę ważne.

To nie jest tylko zmiana pogody. To zmiana energii. Natura przypomina nam, że wzrost nie jest stanem ciągłym – że w spowolnieniu, w ciszy i w odpuszczeniu jest ukryta moc. Jesień staje się więc czasem odkrywania siebie na nowo.

Tak jak drzewa oddają liście bez oporu, tak i my możemy zostawić to, co już nam nie służy. Stare przekonania, które kazały zawsze mówić „tak”. Nawyki, które zabierały siłę. Oczekiwania innych, które zakrywały nasze własne pragnienia. Puścić, aby zrobić miejsce na nowe.

Jesień jest też czasem żniw. Możemy spojrzeć na mijający rok i zobaczyć, co udało nam się zebrać. Jakie lekcje przyniosły nam trudności. Jakie owoce dało nasze wysiłki. Nawet to, co bolało, kryje w sobie mądrość – ziarenka wzrostu, które dopiero zaczynają kiełkować.

A w tej ciszy, która przychodzi, pojawia się klarowność. Spacer o poranku, kubek herbaty w dłoniach, kilka słów zapisanych w notesie. Nagle zaczynasz słyszeć swoje własne myśli, a w nich – odpowiedź na pytanie, czego chcesz naprawdę.

Może właśnie teraz, kiedy liście spadają, warto zapytać: co we mnie jest gotowe, żeby odejść? A co dojrzewa, żeby mogło zostać zebrane i nakarmić mój kolejny etap?

Granice. Tak często kojarzą się nam z zimnym „nie”, z odgrodzeniem się, z egoizmem. A przecież granice to nic innego jak...
20/09/2025

Granice. Tak często kojarzą się nam z zimnym „nie”, z odgrodzeniem się, z egoizmem. A przecież granice to nic innego jak miłość do samej siebie.

Wyobraź sobie swój wewnętrzny ogród – miejsce, w którym rośnie twoja siła, twoja radość, twoja prawda. Czy pozwoliłabyś, by każdy, kto przechodzi obok, wchodził tam i deptał twoje kwiaty? Czy pozwoliłabyś, by chwasty zarastały całą przestrzeń? Granice są jak ogrodzenie – nie po to, by kogoś odrzucić, ale by chronić to, co najcenniejsze.

W życiu spotykamy różne osoby. Są tacy, którzy niosą światło – po rozmowie z nimi czujesz się spokojniejsza, silniejsza, bardziej sobą. I są tacy, którzy nieustannie zabierają energię – narzekaniem, krytyką, roszczeniem. Nie chodzi o to, by ich oceniać. Chodzi o to, by zauważyć, kogo wpuszczasz do swojego ogrodu, a komu pozwalasz odejść.

Bo kiedy nie stawiasz granic, płacisz sobą: swoim zdrowiem, swoim spokojem, swoją radością. A kiedy zaczynasz mówić „tak” temu, co cię zasila, i „nie” temu, co cię osłabia – wtedy w twoim ogrodzie robi się jasno.

Granice to nie mury. To ścieżki prowadzące do ciebie. To decyzje, które mówią: moja energia jest ważna, moje potrzeby są ważne, ja jestem ważna.

Może dziś warto zadać sobie pytanie:
– czego nie chcę już wpuszczać do swojego życia?
– a czemu chcę powiedzieć pełne, jasne TAK?

Czy zdarza ci się czuć, że życie stało się tylko listą obowiązków? Że dzień za dniem wygląda podobnie, a ty od dawna nie...
19/09/2025

Czy zdarza ci się czuć, że życie stało się tylko listą obowiązków? Że dzień za dniem wygląda podobnie, a ty od dawna nie miałaś chwili, by zapytać siebie, czego naprawdę chcesz? Nie jesteś w tym sama. Wiele kobiet w połowie życia doświadcza tego momentu: praca, dom, zobowiązania – wszystko ważne, tylko nie one same.

Ale to nie musi być twój koniec historii. Wręcz przeciwnie – to może być początek. Początek odnowy, nowego etapu, w którym nie tylko „jesteś”, ale naprawdę żyjesz.

Odnowa zaczyna się od PYTANIA O SENS. Bo kiedy wiesz, dlaczego wstajesz rano, kiedy czujesz, że twoje życie ma kierunek, wtedy codzienność przestaje być ciężarem, a staje się drogą. Badania pokazują, że życie z poczuciem celu daje większe szczęście i lepsze zdrowie, ale ty nie potrzebujesz badań – wystarczy, że przypomnisz sobie ten jeden moment w swoim życiu, kiedy czułaś się naprawdę ożywiona.

Pamiętasz go? To był przebłysk twojej własnej drogi.

Czasem potrzebujemy zakwestionować przekonania, które nas trzymają. To wszystkie „powinnam”, które brzmią w naszej głowie: powinnam zajmować się innymi, powinnam nie marzyć za wysoko, powinnam godzić się na to, co jest. A prawda jest taka, że nic nie musisz – możesz WYBIERAĆ.

Czasem potrzebujemy pozwolić sobie na wizję. Usiąść z kartką i napisać, jak naprawdę chcemy żyć – bez lęku i ograniczeń. Jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś pozwoliła sobie na pełnię? Kim byś była? Co byś robiła?

A czasem wystarczy tak proste narzędzie jak WDZIĘCZNOŚĆ. Trzy rzeczy zapisane rano: kubek kawy, rozmowa z przyjaciółką, jesienne światło w oknie. To drobiazgi, które przesuwają nas z braku w stronę obfitości.

I to jest właśnie odnowa w połowie życia. Nie wielka rewolucja, ale powrót do siebie.

Może dziś jest dobry dzień, żeby zapytać: co sprawia, że czuję się naprawdę żywa?

Wrzesień nie pyta o nasze postanowienia. Nie potrzebuje listy celów ani wielkich obietnic. Wrzesień przynosi zapach chło...
18/09/2025

Wrzesień nie pyta o nasze postanowienia. Nie potrzebuje listy celów ani wielkich obietnic. Wrzesień przynosi zapach chłodnych poranków, liście, które jeszcze nie spadły, ale już zmieniają kolor, i to ciche pytanie: jak teraz chcesz żyć?

Ile razy próbowałaś zmienić wszystko naraz? Nowa dieta, nowy plan dnia, nowe postanowienia. A potem, zamiast lekkości, pojawiało się zmęczenie i poczucie, że znowu zawiodłaś samą siebie. Ja też tak miałam. Próbowałam odciąć kawę, wprowadzić posty, narzucać sobie rygory. I kończyłam wyczerpana, zamiast odnowiona.

Dopiero wtedy zrozumiałam, że zmiana nie rodzi się w rewolucjach, ale w MAŁYCH KROKACH. Że to nie wielkie postanowienia nas prowadzą, tylko codzienne wybory — tak drobne, że na początku wydają się bez znaczenia.

Szklanka wody z cytryną przed kawą. Dodatkowe warzywo na talerzu. Krótki spacer, kiedy wychodzę po listy do skrzynki. Jedno zdanie wdzięczności zapisane wieczorem. Takie niby-nic. A jednak to właśnie one przesuwają wewnętrzny kompas, tak jak niewielki ruch steru zmienia kurs całego statku. Na początku różnica jest niezauważalna. Ale po tygodniach, miesiącach, latach — doprowadza nas do zupełnie innego portu.

Nasze umysły boją się wielkich zmian, buntują się przeciwko nim. Ale MAŁE RUCHY omijają ten opór. Są jak krople, które drążą skałę. Tworzą nowe ścieżki w mózgu, nowe nawyki, nową przestrzeń w sercu. To, co wczoraj było trudne, dziś staje się naturalne.

James Clear, autor „Atomowych nawyków”, pisze o tym jak o procencie dziennie — o mikrozmianach, które same w sobie wydają się śmiesznie małe, ale składają się w potężny efekt. Ja lubię myśleć o nich jak o ziarnach. Nasiona są maleńkie, ale kto patrzy tylko na ich rozmiar, nigdy nie zobaczy ogrodu.

I tak właśnie jest ze zmianą. Nie potrzebujesz teraz, we wrześniu, rewolucji. Nie potrzebujesz spisywać dziesięciu planów na swoje nowe życie. Potrzebujesz wybrać jedno ziarenko i zasiać je w ziemi swojego dnia. A potem podlewać je czułością i cierpliwością.

To właśnie w MAŁYCH KROKACH rodzą się WIELKIE PRZEMIANY.

Ile razy złapałaś się na myśli: „Chciałabym być zdrowsza” albo „Oby udało mi się zaoszczędzić więcej pieniędzy”? Takie z...
17/09/2025

Ile razy złapałaś się na myśli: „Chciałabym być zdrowsza” albo „Oby udało mi się zaoszczędzić więcej pieniędzy”? Takie zdania wydają się niewinne, a czasem nawet motywujące. Ale jest ogromna różnica między „chcę” a WYBIERAM. I ta różnica zmienia wszystko.

INTENCJA nie jest życzeniem. Życzenie mówi: „oby się udało”. Intencja mówi: „WYBIERAM to i biorę odpowiedzialność, by się wydarzyło”. Życzenie czeka na znak z zewnątrz. Intencja uruchamia twoje wnętrze, twoje serce i twoje działania.

Intencja to siła, która programuje twój wewnętrzny kompas. Kiedy decydujesz: „DZISIAJ WYBIERAM SPOKÓJ”, cały dzień zaczynasz dostrzegać możliwości, by go wybrać. Kiedy mówisz: „wybieram, by moje ciało było odżywione”, nagle twoje decyzje przy stole mają inny smak.

Dla mnie odkrywcze było jedzenie z intencją. Nie chodzi o diety, zakazy czy reguły. Chodzi o to, by zapytać siebie: „CZEGO MOJE CIAŁO NAPRAWDĘ TERAZ POTRZEBUJE?” I czasem to będzie jogurt z owocami, a czasem szklanka wody i cierpliwość, aż pojawi się prawdziwy głód. Ta prosta zmiana przesunęła moje jedzenie z autopilota do uważności i troski.

To samo z pieniędzmi. Kupowanie stało się tak szybkie, że nawet nie zauważamy, kiedy pieniądze znikają. Dlatego zaczęłam się zatrzymywać. Zanim kliknę „kupuję”, pytam siebie: „czy to naprawdę mi potrzebne? czy da mi radość, która zostanie, czy tylko chwilowy błysk?” To proste pytanie zmienia wszystko.

Bo INTENCJA to nie wielkie hasła. To wybór, który powtarzasz codziennie. To praktyka, w której uczysz się mówić: „JA WYBIERAM ŚWIADOMIE”.

I wtedy twoje życie przestaje być zbiorem przypadków, a staje się twoim własnym świadomym dziełem.

Nie ma takiego momentu w życiu, w którym mogłabyś powiedzieć: „już wszystko wiem, już jestem gotowa, już skończyłam”. Św...
16/09/2025

Nie ma takiego momentu w życiu, w którym mogłabyś powiedzieć: „już wszystko wiem, już jestem gotowa, już skończyłam”. Świadome życie nie ma ostatniego rozdziału ani finału, w którym pojawia się napis „koniec”.

Czy to praktyka wyobrażania końca, praca w stanie SATS, medytacja czy powracanie do ulubionych ćwiczeń – wszystko to są procesy, które się pogłębiają i rozwijają wraz z tobą. Nie ma jednego momentu, w którym mogłabyś odłożyć książkę i stwierdzić: „to już opanowane, nic więcej nie trzeba”.

Z dnia na dzień zbierasz nowe narzędzia, uczysz się technik, próbujesz je wpleść w codzienność. A potem przychodzi doświadczenie – czasem piękne, czasem bolesne – i nagle odkrywasz, że to, co znałaś już wcześniej, otwiera się przed tobą w zupełnie nowym świetle.

Najpiękniejsze jest to, że ty sama jesteś największym projektem, nad którym kiedykolwiek będziesz pracować. Twoja wyobraźnia, karmiona i pielęgnowana, jest w stanie unieść każde marzenie, nawet to, które wydaje się za duże.

A kiedy pojawia się porażka czy błąd? Spójrz na to jak na lekcję, która niesie w sobie ukrytą perłę mądrości. Nie potępiaj się, nie bądź dla siebie sędzią. Bądź towarzyszką, która mówi: „to tylko krok w drodze, a ja wciąż idę dalej”.

Bo uczenie się siebie i ćwiczenie swojej wyobraźni nie jest zadaniem do odhaczenia. To praktyka, jak gra na instrumencie – im częściej sięgasz po nią z czułością, tym pełniej wybrzmiewa twoje życie.

Neville Goddard przypominał: „Nie potępiaj się za nic, co kiedykolwiek zrobiłaś, robisz teraz czy zrobisz, gdy uczysz się korzystać ze swojej cudownej ludzkiej wyobraźni.”

Więc bądź cierpliwa wobec siebie. Bądź wytrwała. I pamiętaj – nie ma końcowego rozdziału, są tylko kolejne odkrycia.

Martwienie się wydaje się czymś naturalnym. Tak wielu ludzi wierzy, że muszą przygotować się na każdy możliwy scenariusz...
15/09/2025

Martwienie się wydaje się czymś naturalnym. Tak wielu ludzi wierzy, że muszą przygotować się na każdy możliwy scenariusz, opracować plan awaryjny, przewidzieć wszystkie komplikacje. I choć przez chwilę daje to poczucie bezpieczeństwa, tak naprawdę tylko nakręca stres. To ego potrzebuje wiedzieć, jak wszystko się potoczy, zanim się wydarzy.

Ale ten stary sposób radzenia sobie z życiem nie ma w sobie mocy tworzenia cudów. Bo cuda nie rodzą się z kalkulacji i zabezpieczania przyszłości. Cuda rodzą się wtedy, gdy pozwalasz swojej wyobraźni wskazać rozwiązanie, kiedy zaczynasz ufać procesowi, zamiast próbować go kontrolować.

Martwimy się, bo tak naprawdę nie mamy jeszcze pełnego zaufania, że to, czego pragniemy, naprawdę do nas przyjdzie. Więc ponawiamy ćwiczenia, afirmacje, techniki — jakbyśmy w ten sposób mogli zmusić wszechświat, by się pośpieszył. A tak naprawdę to tylko znak, że nie mamy pełnego zaufania.

Gdy odważysz się spojrzeć prosto w ten lęk i uznać: „tak, boję się, że to do mnie nie przyjdzie” — wtedy pojawia się przestrzeń, w której martwienie się zaczyna się rozpuszczać. Bo wszechświat odpowiada nie na twoje słowa, ale na twój stan bycia.

I jeśli dziś czujesz w sobie napięcie, możesz spróbować tego prostego kroku. Powiedz w ciszy do siebie:
„Moja wyobraźnia jest boska. A dla Boga wszystko jest możliwe.”

To zdanie potrafi natychmiast przesunąć mój stan, kiedy tylko zaczynam odczuwać lęk. Bo naprawdę — WIARA i STRACH nie mogą istnieć w tym samym miejscu.

W prawie każdej książce o rozwoju osobistym znajdziesz rozdział o wdzięczności. I nie bez powodu. Bo wdzięczność nie jes...
14/09/2025

W prawie każdej książce o rozwoju osobistym znajdziesz rozdział o wdzięczności. I nie bez powodu. Bo wdzięczność nie jest tylko ładnym uczuciem, które dobrze brzmi — jest siłą, która potrafi w jednej chwili zmienić twoje spojrzenie na życie.

Ze wszystkich stanów, jakie możemy przeżywać, niewiele jest silniejszych od stanu wdzięczności. Chcesz przyspieszyć swoje manifestacje? Wejdź w trwałe poczucie wdzięczności i obserwuj, jak rzeczywistość zaczyna się przesuwać.

Neville Goddard nazywał ten stan Thaddaeus, dziesiątym uczniem, czyli jakością umysłu, która nieustannie nosi na ustach słowa „dziękuję”. I to jest właśnie sekret — wdzięczność nie tylko za to, co już widać, ale również za to, co jeszcze ukryte, co dopiero nadchodzi.

Bo kiedy dziękujesz za coś, czego jeszcze nie ma w twoim świecie, sadzisz ziarno. Tworzysz żyzną glebę, w której twoje pragnienia mogą się zmaterializować.

Możesz zacząć bardzo prosto. Ja od lat mam poranny rytuał, który trwa zaledwie dziesięć minut. Zanim wstanę z łóżka, leżę jeszcze chwilę i w myślach przechodzę przez dziesięć rzeczy, za które jestem wdzięczna. Od najmniejszych — jak miękka poduszka, na której spałam, po największe — moi bliscy, to, że mam dach nad głową, zdrowie. Przy każdej rzeczy zatrzymuję się na chwilę, naprawdę czuję wdzięczność w ciele.

A na koniec zawsze zostawiam jedno szczególne miejsce. Numer dziesięć. To jest moje spełnione pragnienie — coś, czego jeszcze nie widzę, ale za co dziękuję tak, jakby już było obecne. I to jest najpotężniejsza część. Bo wdzięczność za marzenie wypełnia je życiem i przyciąga do mnie szybciej, niż potrafię to wytłumaczyć.

Wdzięczność to nie jest tylko miły dodatek. To stan, który naprawdę zmienia twoją energię, twoje decyzje, twoje relacje. I to stan, który daje ci najgłębsze połączenie z tym, co boskie w tobie.

Spróbuj. Dziękuj nawet za drobiazgi. A poczujesz, jak zmienia się twoje wewnętrzne życie — a wraz z nim wszystko wokół ciebie.

Ile razy słyszałaś: „bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie”? To zdanie wydaje się proste, ale niesie w sobie wiel...
13/09/2025

Ile razy słyszałaś: „bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie”? To zdanie wydaje się proste, ale niesie w sobie wielką prawdę. Bo jeśli naprawdę pragniemy szczęśliwego życia, musimy najpierw odnaleźć w sobie szczęście. Zmiana zawsze zaczyna się wewnątrz — niezależnie od tego, co dzieje się na zewnątrz.

Może to brzmieć jak coś nierealnego, jak mrzonka oderwana od codzienności. A jednak właśnie tak działa twoja wyobraźnia. To ona jest narzędziem, którym możesz tworzyć siebie od nowa.

Ludzie, którzy mają pozytywny obraz siebie, nie dlatego mają łatwiej, że świat ich bardziej lubi. To oni najpierw nauczyli się lubić siebie. I dlatego w naturalny sposób przyciągają więcej radości, więcej powodzeń, więcej pięknych doświadczeń.

Twoje wewnętrzne rozmowy tworzą twoje życie. To, co mówisz do siebie w ciszy, to, w co wierzysz o sobie, kształtuje nie tylko twoje samopoczucie, ale i to, jak widzi cię świat.

Neville Goddard przypominał: „widzimy tylko to, czym sami jesteśmy.” Świat jest lustrem twojego wnętrza. Jeśli kochasz siebie w dwudziestu procentach, spotkasz ludzi, którzy wnoszą tyle samo. Jeśli kochasz siebie całkowicie, doświadczysz miłości w pełni.

I nie chodzi o to, żebyś od razu poczuła się w stu procentach doskonała. Czasem trzeba „udawać, aż się uda” — mówić do siebie słowa miłości, nawet jeśli na początku brzmią obco. Bo z czasem ten obraz w wyobraźni staje się twoją prawdą.

Więc zapytaj siebie: jak byś się czuła, gdyby twoje pragnienie już się spełniło? Jak byś się czuła, gdyby wszystko było już załatwione, ułożone, pewne? To uczucie możesz zacząć świadomie tworzyć w sobie już teraz.

Od tej chwili możesz budować prawdziwą, głęboką relację ze sobą. A to jest klucz do tego, by twoje życie stało się przygodą pełną miłości i dobrych doświadczeń.

"Moje serce obawia się cierpień - powiedział młodzieniec do Alchemikapewnej nocy, gdy oglądali bezksiężycowe niebo. - Po...
12/09/2025

"Moje serce obawia się cierpień - powiedział młodzieniec do Alchemika
pewnej nocy, gdy oglądali bezksiężycowe niebo. - Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia, bo każda chwila poszukiwań jest chwilą spotkania z Bogiem i z Wiecznością." -Paulo Coelho, Alchemik
Każde marzenie, każda wizja, każdy cel może się spełnić. Ale żeby to się stało, najpierw musisz wejść w świadomość, która odpowiada temu pragnieniu. Tak uczą mistycy i ci, którzy widzą dalej.

A skoro tak, to jedyne ograniczenia, jakie istnieją, są tymi, które sama na siebie nakładasz.

Dlatego nie zatrzymuj się w pół kroku. Nie zgadzaj się na mniej, niż pragnie twoje serce. Marzenia zawsze przychodzą za duże, zawsze w rozmiarze większym niż twoje obecne możliwości — i takie mają być. Bo to one mają cię powiększyć, otworzyć, sprawić, że urośniesz, aby je unieść.

Neville Goddard pisał: „Nie musisz ograniczać siły swojej wiary do tego, co podpowiada ci rozsądny umysł. Wybór i ograniczenia należą wyłącznie do ciebie, a wszystko istnieje w ludzkiej wyobraźni.”

Wiem, jak łatwo jest się zatrzymać. Ile razy zaczynałam coś z entuzjazmem, tylko po to, by zgubić go w gąszczu szczegółów. Jak? Gdzie? Kiedy? Z kim? Te pytania potrafią przydusić każde marzenie, zamienić je w ciężar, odebrać wiarę. I wtedy cała wizja trafia na listę „może kiedyś”.

Ale dzisiaj wiem, że to nie szczegóły są moim zadaniem. Moim zadaniem jest obraz. Wyobraźnia. Wiara. Reszta przychodzi wtedy, kiedy trzeba.

Dziś wybieram życie w świadomym wyobrażaniu tego, czego pragnę. Wiem, że moje marzenia zawsze będą ###L — i że to dobrze, bo to oznacza, że będę rosła razem z nimi.

I jeśli mogę ci coś powiedzieć — nie komplikuj tego. To naprawdę nie jest trudniejsze. Twoja wyobraźnia i twoja wiara są wystarczające, by otworzyć drzwi do tego, co wydaje się niemożliwe.

Bo nie chodzi o to, żebyś wiedziała JAK to się wydarzy. Chodzi o to, żebyś była pewna, ŻE to się wydarzy.

Adress

Stockholm

Öppettider

Måndag 09:00 - 19:00
Tisdag 09:00 - 19:00
Onsdag 09:00 - 19:00
Torsdag 09:00 - 19:00
Fredag 09:00 - 19:00

Webbplats

https://ewaguzikowska.online/warsztaty-online/

Aviseringar

Var den första att veta och låt oss skicka ett mail när Odblokuj Swój Potencjał - by Ewa Guzikowska postar nyheter och kampanjer. Din e-postadress kommer inte att användas för något annat ändamål, och du kan när som helst avbryta prenumerationen.

Kontakta Praktiken

Skicka ett meddelande till Odblokuj Swój Potencjał - by Ewa Guzikowska:

Dela

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram