03/10/2025
Hipno? Rozwalmy trochę mitów ;)
Coraz częściej potencjalni klienci, zanim zapiszą się na sesję, pytają się w jakim nurcie pracuje bądź na jakich narzędziach pracuje. To się chwali, oznacza to, że jesteśmy coraz bardziej świadomi różnych możliwości. Wracając do tematu, gdy mowie o hipnoterapii czy używania transu w procesie Coachingowym, słyszę obawy. Dlatego niej obalę te najczęstsze z nich.
1. Mit utraty kontroli.
Ludzie myślą, że w hipnozie ktoś nimi steruje, kiedy oni są totalnie nieświadomi. W rzeczywistości to Ty cały czas jesteś świadomy i masz pełną kontrolę, wiesz co się dzieje i możesz w każdej chwili przerwać.
2. To nie „hipnoza” którą widzisz na filmach.
W kinie hipnoza wygląda jak magia. Wahadełko, te sprawy…W gabinecie to po prostu technika pracy z koncentracją i wyobraźnią.
3. Strach przed uśpieniem.
Niektórzy boją się, że nie obudzą się z transu. To niemożliwe…hipnoza nie jest snem, tylko stanem głębokiego relaksu. Naturalnie sam wprowadzasz się w stan transu kilka razy w ciągu dnia.
4. Obawa przed zdradzeniem sekretów.
Pod hipnozą nikt nie wyciągnie z Ciebie niczego, czego sam nie chcesz powiedzieć. Twoje granice zawsze są zachowane. Poza tym w większości przypadków, podczas transu nie zadaje Ci pytań ( wyjątkiem jest praca nad fobiami)
5. Nieznajomość metody.
Największy lęk bierze się z niewiedzy. A hipnoterapia to naukowo potwierdzona i bezpieczna forma wsparcia w rozwoju osobistym i zdrowiu psychicznym.
Głęboką relaksacja to bezpieczne i skuteczne narzędzie a do tego mega przyjemne i zapewniam Cię, nie masz się czego bać. Niestety… albo stety to nie magia ;) No sama wolałabym nazywać się czarodziejką ;) Choć efektowność tej metody sprawia, że klienci czasem tak mnie nazywają… albo wiedźma 😜
Masz pytania? Świetnie! Pisz śmiało, chętnie na nie odpowiem.